P. Mosór: Bartosz Frankowski nie powinien sędziować meczów Legii

  • 13.09.2021 12:28

  • Aktualizacja: 04:12 26.07.2022

Jest duży problem z sędziowaniem meczów Legii przez sędziego Bartosza Frankowskiego. Można się było temu przyjrzeć wcześniej, nie po fakcie - były piłkarz Legii Piotr Mosór odniósł się na antenie Radia dla Ciebie do kontrowersji wokół decyzji arbitra w sobotnim meczu mistrzów Polski ze Śląskiem Wrocław. Legioniści przegrali 0:1 po golu Victora Garcii.
Jedyny gol w sobotę we Wrocławiu padł w 84. minucie. Hiszpan Victor Garcia wyszedł sam na sam z Arturem Borucem i przy biernej postawie obrońców Legii trafił do siatki. Defensorów gości zmylił gest sędziego liniowego Marcina Bońka, który w momencie przyjęcia piłki przez Garcię podniósł chorągiewkę sugerując, że Hiszpan jest na spalonym, po czym szybko ją opuścił. Arbiter główny Bartosz Frankowski nie zagwizdał.

Według Piotra Mosóra - byłego obrońcy Legii - Frankowski nie popełnił błędu.

- Zawodnik Śląska nie widział sędziego, który podniósł chorągiewkę, dlatego nie zatrzymał się przy tej akcji. Widzieli go za to piłkarze Legii i dlatego się zatrzymali. Gdy ruszyli do przeciwnika, było już za późno. Sędzia boczny zachował się słabo, ale główny nie zawinił - uważa gość "Magazynu Sportowego" RDC.

Mosór ma pretensje do arbitra o inną decyzję w meczu ze Śląskiem. Chodzi o sytuację z pierwszej połowy, w której obrońca gospodarzy Wojciech Golla starł się w walce o piłkę w polu karnym z Tomasem Pekhartem. Czeski napastnik upadł, sędzia nie zdecydował o podyktowaniu rzutu karnego.

- Od jakiegoś czasu mówi się o Bartoszu Frankowskim, że wszyscy twierdzą, że krzywdzi Legię. Może można było się temu przyjrzeć wcześniej i nie wystawiać go w meczach Legii, bo uważam, że jest duży problem - twierdzi były legionista.

Bartosz Frankowski mecze najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce sędziuje od 2011 roku. Od siedmiu lat jest również sędzią międzynarodowym. W 2016 roku zadebiutował w Lidze Mistrzów.

Tymczasem kibice mistrzów Polski mają powody do zmartwień. Po porażce ze Śląskiem, Legia w tabeli PKO BP Ekstraklasy znalazła się w strefie spadkowej, ma jednak rozegrane dwa mecze mniej od pozostałych drużyn. W środę zespół trenera Czesława Michniewicza czeka pierwszy mecz w fazie grupowej Ligi Europy - rywalem będzie Spartak Moskwa.

Posłuchaj:

Magazyn Sportowy: jaką Legię zobaczymy w meczu ze Spartakiem?

Źródło:

RDC

Autor:

PG