Burzowy alert dla Mazowsza. "Opady nie wpłyną na poziom fali na Wiśle"

  • 27.06.2020 09:19

  • Aktualizacja: 02:00 26.07.2022

Burze na Mazowszu nie dają o sobie zapomnieć. Synoptycy wydali ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa. Alerty IMGW obejmują północną i wschodnią część kraju, od Pomorza przez Warmię po Lubelszczyznę i Podkarpacie, gdzie może zagrzmieć najmocniej.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem dla województwa: mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego oraz części pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. W tych regionach prognozuje się burze z opadami deszczu od 15 mm do 30 mm, którym towarzyszyć będzie wiatr w porywach sięgający do 90 km/h. Miejscami może także spaść grad. Alert drugiego stopnia obejmuje województwo lubelskie i fragment podkarpackiego. Tam mogą wystąpić burze z opadami od 30 mm do 50 mm, a lokalnie nawet do 60 mm oraz porywami wiatru do 90 km/h. Prawdopodobieństwo wyładowań wynosi 80 proc. Trzeci, najwyższy stopień obowiązuje w Bieszczadach. Zmiany dotyczące prognoz i wydawanych alertów można śledzić TUTAJ.

- Powinniśmy być cały czas ostrożni, uważni. Najlepiej pozabierać wszystkie rzeczy, które mogą być wywiane z naszych balkonów czy tarasów. Zamknijmy też drzwi i okna, żeby nie było większych strat - przestrzega rzecznik mazowieckiej straży pożarnej mł. bryg. Karol Kierzkowski.

W piątek w całej Polsce w związku z burzami i intensywnymi opadami deszczu strażacy interweniowali prawie dwa tysiące razy. Najwięcej akcji odnotowano w województwach: śląskim (510), podkarpackim (337) i w kujawsko-pomorskim (229).

Fala na Wiśle

Tymczasem w niedzielę do Warszawy ma dotrzeć fala wezbraniowa na Wiśle. Jak jednak zapewnią Wody Polskie, mieszkańcy nie mają powodów do obaw. - Zauważamy, że poziom fali już jest już coraz mniejszy - mówi rzecznik Wód Polskich Sergiusz Kieruzel. - Koryto Wisły jest zdecydowanie szersze i dlatego ta fala spowalnia i górka kulminacyjna się spłaszcza - dodaje.

Prognozowane burze, według zapewnień spółki, nie wpłyną znacząco na poziom fali. Niewielkie wylania mogą pojawić się w Kępie Polskiej i Wyszogrodzie.

Prognozy na weekend

Jak mówi rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski, sobotnie burze będą przemieszczały się z zachodu na wschód przez terytorium całego kraju. Będą zanikać dopiero w nocy.

W niedzielę będzie nieco chłodniej, od 21-22 stopni na północy kraju do około 25-26 stopni, jedynie na krańcach południowo-wschodnich do 27 stopni Celsjusza. Gwałtownych zjawisk pogodowych mogą spodziewać się mieszkańcy wschodu i południowego wschodu Polski. - Tam burze będą bardzo silne - podkreślił Walijewski. Jak dodał, porywy wiatru mogą osiągnąć miejscami nawet do 100 kilometrów na godzinę. Prognozowane opady do 30, a w województwach podkarpackim, małopolskim oraz lubelskim do 50 milimetrów na metr kwadratowy. W pozostałej części kraju, jeśli pojawią się burze, będą dużo słabsze.

Źródło:

RDC/IAR/PAP

Autor:

PG