Stołeczny Ratusz walczy z barierami architektonicznymi. W wielu miejscach problem udaje się rozwiązać, ale są i takie nie do przeskoczenia - głównie ze względów finansowych. Przykładem jest kwestia wind przy Moście Poniatowskiego.
RDC
- Wciąż nie przeznaczono pieniędzy na tę inwestycję - mówił podczas audycji "Jest Sprawa" w Radiu Dla Ciebie Daniel Łaga, radny dzielnicy Śródmieście.
Miasto chce też zainwestować w budowę wind w blokach komunalnych. W perspektywie kilku najbliższych lat może ich powstać nawet 100.
Na początek Ursynów i Praga Północ
Na razie miasto zapowiedziało windy w dwóch dzielnicach - na Pradze Północ i Ursynowie. - Bardzo tego potrzebujemy - mówią mieszkańcy Ursynowa.
- Chodzi o to, aby osoby starsze, z niepełnosprawnościami, nie były tzw. więźniami czwartego piętra. Jest wiele sytuacji, kiedy nie są one w stanie wydostać się z mieszkań - mówi Ewa Rogala z warszawskiego ratusza.
Na Ursynowie windy będą mieli mieszkańcy Kłobuckiej 1 i 3 oraz Pileckiego 109 i 111. Na Pradze Północ - m.in. mieszkający przy ulicy Stalowej, Strzeleckiej i Kowieńskiej.