Chemikalia w Borkowicach. Mieszkańcy zaostrzą protest

  • 14.06.2019 17:07

  • Aktualizacja: 14:49 15.08.2022

Zaostrzenie protestu zapowiadają mieszkańcy Borkowic w powiecie przysuskim, chcą zablokować drogi. Nie mogą doprosić się o pomoc w usunięciu składowiska toksycznych odpadów, znajdującego się w pobliżu lokalnej szkoły. W magazynach po byłej spółdzielni znajduje się prawie tysiąc ton szkodliwych substancji.
Mieszkańcy od ubiegłego roku bezskutecznie starają się o pomoc w usunięciu odpadów.

- Chcemy te protesty zwiększyć, ludzi zmobilizować do tego. Będziemy blokować drogę 727, no i chcieliśmy poprzez te protesty parlamentarzystów ziemi radomskiej zmusić do tego, żeby nas w końcu odwiedzili i poważnie z nami porozmawiali - tłumaczy Robert Siudek ze Społecznego Komitetu Mieszkańców.

Data blokady drogi jest jeszcze nie ustalona. Jak twierdzi Siudek, wszystko zależy od tego, czy tematem zainteresują się posłowie. Mieszkańcy obawiają się, że przy wysokich temperaturach dojdzie do rozszczelnienia pojemników i samozapłonu chemikaliów.

- Ostatnie badania wykonywaliśmy pod koniec maja, to był 27 maja. To były badania lotnych związków organicznych. Zostały przerobione w czterech punktach w bezpośrednim sąsiedztwie magazynów. Badania nie wykazały obecności lotnych związków organicznych, czyli wskazały poziom zero - uspokaja Tomasz Skuza, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Utylizacja odpadów została wyceniona nawet na kilkanaście milionów złotych i znacznie przekracza możliwości finansowe gminy, zaś dzierżawiący pomieszczenia magazynowe przebywają w areszcie. Sprawą zajmuje się prokuratura

Źródło:

RDC

Autor:

Anna Papis/MT