Mieszkańcy Białołęki obawiają się wykluczenia komunikacyjnego. Tymczasowy rurociąg, który zostanie położony na Moście Północnym ma zająć dwa pasy, więc ruch w obu kierunkach miałby się odbywać po jednej jezdni.
RDC
Radny dzielnicy Marcin Korowaj złożył interpelację do ratusza o przeprowadzenie analizy komunikacyjnej. - Pierwsza kwestia to pytanie, czy ktoś się w ogóle nad tym pochylił. Druga kwestia, czy w ogóle pan prezydent Rafał Trzaskowski i jego urzędnicy rozważają inną opcję niż tak prostą i oczywistą, jak położenie rury po moście północnym i wykluczenia tam komunikacji i utrudnienia przemieszczania się mieszkańcom Białołęki - tłumaczy.
Tomasz Kunert z Zarządu Transportu Miejskiego informuje, że są już przygotowane wstępne awaryjne plany dla komunikacji publicznej w tym miejscu. - Zakładamy, że autobus 511 w kierunku Młocin będzie jechał normalnie przez most Marii Skłodowskiej-Curie. Natomiast w drugim kierunku jechałby z Metra Marymont przez most Grota Roweckiego. W zanadrzu mamy pomysł na to, żeby tramwaje linii dwa jeździły częściej - wyjaśnia.
Według planów rurociąg ma pojawić się na moście do końca października. Popłyną nim nieczystości z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka.