"Białe miasteczko" w Warszawie. Nieoficjalnie: spotkanie z premierem po urealnieniu postulatów

  • 13.09.2021 10:49

  • Aktualizacja: 04:12 26.07.2022

Postulaty protestujących medyków w Warszawie muszą zostać urealnione. W przeciwnym razie nie dojdzie do spotkania ratowników z premierem - wynika z informacji PAP z otoczenia rządu. Jak dodano, oczekiwania uczestników trwającego od soboty protestu to forma nacisku politycznego.
- Czekamy na sprecyzowanie postulatów, gdyż w tej chwili opiewają one na ponad 100 mld zł. Biorąc pod uwagę, że tegoroczny budżet na służbę zdrowia wynosił ok. 120 mld zł, nikt rozsądny nie powie, że oczekiwania protestujących medyków są możliwe. To raczej próba nacisku politycznego - powiedziało PAP źródło z otoczenia rządu.

- Do czasu urealnienia postulatów, premier nie spotka się z protestującymi medykami - podkreślił rozmówca PAP.

Protest ratowników przed Kancelarią Premiera

"Białe Miasteczko 2.0", jak nazywają je organizatorzy, rozstawiono w warszawskich Alejach Ujazdowskich, w pobliżu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Protest trwa już trzeci dzień. W sobotę po manifestacji pracowników ochrony zdrowia medycy rozbili naprzeciwko siedziby premiera kilkanaście namiotów. Trwająca dzień i noc, akcja protestacyjna nawiązuje do "białego miasteczka" pielęgniarek z 2007 roku.

Problem psychiatrii dziecięcej

Poniedziałek protestujący medycy poświęcili na nagłośnienie dramatycznej - jak mówili - sytuacji w polskiej psychiatrii, a szczególnie psychiatrii dzieci i młodzieży. W ramach "białego miasteczka" od rana trwają panele i spotkania, których tematem przewodnim jest pytanie: "co robić, gdy słyszymy od dziecka, że nie chce żyć".



Kolejna konferencja prasowa w "białym miasteczku", podsumowująca poniedziałek, dziś o godzinie 19:00.

Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia ma osiem postulatów. Obejmują one m.in. natychmiastową zmianę ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia, realny wzrost wyceny świadczeń, ryczałtów i tzw. dobokaretki, a także zatrudnienie dodatkowych pracowników obsługi administracyjnej i personelu pomocniczego oraz wprowadzenia norm zatrudnienia uzależnionych od liczby pacjentów. Komitet postuluje także m.in. zapewnienie zawodom medycznym statusu funkcjonariusza publicznego i stworzenie systemu ochrony pracowników przed agresją słowną i fizyczną pacjentów, wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.

Według resortu zdrowia łączny koszty realizacji postulatów byłyby ogromne. Minister zdrowia Adam Niedzielski zaprosił na wtorek protestujących medyków do rozmów. Uczestnicy domagają się spotkania z udziałem premiera.



Źródło:

PAP

Autor:

PG