Bańki szkolne. Sposób na skuteczną naukę w dobie pandemii?

  • 20.10.2020 23:02

  • Aktualizacja: 14:10 30.08.2022

Propozycja na przeciążony system edukacji? Bańki szkolne! Chodzi o zminimalizowanie kontaktów międzyludzkich w szkołach - tłumaczyła w audycji "Jest sprawa" w RDC Alina Kozińska-Bałdyga z Federacji Inicjatyw Oświatowych. Ta metoda ma zapewnić większe bezpieczeństwo uczniom i pedagogom.
 - Pomysł polega na tym, żeby mała grupa dzieci spotykała się z niewielką grupą nauczycieli. Czyli ograniczami spotkania, które mogą prowadzić do przenoszenia COVID-19 - mówiła na antenie RDC Alina Kozińska-Bałdyga.

Uczniowie nie musieliby widywać się w jednym miejscu. - Spotykając się w bańce szkolnej - te spotkania mogą się odbywać zarówno w szkole, jak i gdzie indziej - świetlicy, remizie, bibliotekach - tłumaczyła Kozińska-Bałdyga.

- W czasach epidemii należy wyjść poza utarte schematy myślenia - podsumowała gość audycji "Jest Sprawa". - Bardzo nam zależy, żeby były wprowadzone nowoczesne metody nauczania. Metoda pracy projektami, żeby odejść od myślenia "mamy program do zrealizowania". Musimy myśleć o uczniach, którymi trzeba się zająć w trudnej sytuacji - zaznaczyła.

Pomysł "Baniek Szkolnych" został przedstawiony Ministerstwu Edukacji Narodowej - na razie bez odpowiedzi.

Od pierwszego września w stołecznych szkołach zachorowało na koronawirusa 158 nauczycieli, 164 uczniów i 22 pracowników administracji 21 podstawówek ma częściowo zawieszone zajęcia, a dwie placówki – całkowicie.

Posłuchaj całej audycji: Jest sprawa: Braki kadrowe, zachorowania i nauka na odległość. Szkolne wyzwania w epidemii

Źródło:

RDC

Autor:

Jerzy Chodorek/FP