B. Rydliński: Rok wyborów rokiem protestów, można dużo ugrać

  • 23.04.2019 13:40

  • Aktualizacja: 14:02 30.08.2022

- Rok wyborczy będzie rokiem protestów - uważa doktor Bartosz Rydliński. Tak politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego skomentował w RDC trwający strajk nauczycieli.
Polityczne skutki strajku analizowane były w audycji "Polityka w południe". Zdaniem Rydlińskiego, jeśli nauczyciele dostaną podwyżki, na stolicę ruszą kolejne grupy zawodowe.

Załóżmy, że nauczyciele zwyciężą, że dostaną podwyżki. Taki obrót sprawy uruchomi falę protestów innych grup zawodowych. Rok wyborczy dla poszczególnych zawodów to czas, w którym można najwięcej ugrać. Do strajku szykują się lekarze rezydenci, mówią o tym również pielęgniarki - podkreślił w rozmowie Michałem Kolanką Rydliński.

Od 8 kwietnia

Ogólnopolski strajk nauczycieli zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych rozpoczął się 8 kwietnia tego roku. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności.

Rządowe propozycje dla nauczycieli to prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r. (9,6 proc. podwyżki we wrześniu plus wypłacona już 5-procentowa podwyżka od stycznia), skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł, zmiana w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji. Rząd przedstawił także nowy kontrakt społeczny dla grupy zawodowej nauczycieli, obejmujący podwyżki i zmianę warunków pracy.

Forum Związków Zawodowych i Związek Nauczycielstwa Polskiego w trakcie negocjacji zmodyfikowały oczekiwania (początkowo upominały się o tysiąc zł podwyżki), obecnie postulują 30 proc. podwyżki rozłożonej na dwie tury – 15 proc. od 1 stycznia i 15 proc. od 1 września tego roku.

Jedna trzecia kompromisu

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” podpisała porozumienie z rządem. Zapisano w nim 15 proc. podwyżki w 2019 r. – 9,6 proc. podwyżki we wrześniu plus wypłacona już 5-procentowa podwyżka od stycznia, skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł, zmianę w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji.

Okrągły stół oświatowy odbędzie się 26 kwietnia na Stadionie PGE Narodowym. Do obrad premier Mateusz Morawiecki zaprosił niedawno rodziców, ekspertów, pedagogów, wychowawców, nauczycieli, związkowców i opozycję. Okrągły stół edukacyjny ma objąć cztery obszary. – Pierwszy to uczniowie, drugi – nauczyciele, trzeci – jakość edukacji i jakość kształcenia oraz czwarty, umownie, roboczo nazwany – nowoczesna szkoła, czyli odpowiadająca wymogom drugiej, a za chwilę trzeciej dekady XXI wieku – mówił premier.

Posłuchaj:

Polityka w południe: Bartosz Rydliński

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/PG