Nowy trener reprezentacji powinien brać go poważnie pod uwagę. Pomocnik Legii Warszawa Bartosz Kapustka imponuje formą i pojawia się coraz więcej głosów, według których powinien on wrócić do kadry narodowej. "Jeśli utrzyma formę, powołanie będzie kwestią czasu" - przekonywał w "Magazynie Sportowym" RDC obrońca Wisły Płock Jakub Rzeźniczak.
- W tym meczu Bartek Kapustka najlepiej się prezentował. Widać, że ma coraz większy luz z piłką i jak już zawodnik łapie tę pewność siebie, to jego umiejętności same pokazują się na boisku. On się prezentował dobrze - chwalił na naszej antenie Kapustkę obrońca Wisły Płock Jakub Rzeźniczak.
W wygranym 5:2 meczu z Nafciarzami pomocnik Legii strzelił bramkę i zaliczył asystę, a to tylko potwierdzenie jego formy.
- Zasługuje na powołanie - uważa gość "Magazynu sportowego" RDC. - Jak będzie utrzymywał bardzo wysoką formę, to kwestia czasu, kiedy to powołanie otrzyma. Gra w najlepszej drużynie Polski, jest jednym z jej najlepszych zawodników. Myślę, że konsekwencją tego może być powołanie do reprezentacji Polski - mówił Rzeźniczak.
Kapustka w reprezentacji debiutował jako nastolatek. Świetnie zagrał podczas Euro 2016. Kolejne lata nie były udane. Pomocnik nie przebił się do składu Leicester, dodatkowo nękały go kontuzję. Jesienią wrócił do Polski i w Legii odbudowuje formę.
Paulo Sousa, nowy trener reprezentacji Polski, pierwsze powołania powinien wysłać na początku marca. Pierwszy mecz pod wodzą Portugalczyka 25 marca z Węgrami.
