We wtorek doszło do kolejnej awarii sieci wodociągowej w Siedlcach. To już szósta od ostatniego piątku. Tym razem bez wody było 15 domów jednorodzinnych przy ul. Marii Konopnickiej na osiedlu Nowe Siedlce. Według miejskiego ratusza, powodem są zmiany temperatur.
RDC
To już szósty raz od ubiegłego piątku, kiedy część siedlczan przez kilka godzin nie miała wody. Tylko w poniedziałek do takich sytuacji doszło czterokrotnie. O możliwej przyczynie awarii mówił prezes spółki miejskiej Dariusz Kierzkowski. - Przypuszczamy, że przyczyniły się do tego coraz większe temperatury - tłumaczył. W poniedziałek wody nie mieli mieszkańcy ulic Kiepury i Sobieskiego.
Według przedstawicieli urzędu miasta, powodem awarii są zmiany temperatur na zewnątrz. - To powoduje pęknięcia i rozszczelnienia połączeń kielichowych rur żeliwnych - mówiła rzeczniczka ratusza Aneta Krajewska.
Takie zjawisko lawinowych awarii podczas dodatnich temperatur jest normalne - przyznał dr inż. Jarosław Chudzicki z wydziału instalacji budowlanych politechniki warszawskiej. - Jak mamy mroźną zimę, temperatury są bardzo niskie, to z reguły nie ma żadnych awarii wodociągowych, bo ziemia jest zamarznięte - nawet w przypadku pęknięć rur woda nie wypływa - dodał.
W wyniku pęknięcia rur w ostatnich dniach w Siedlcach czasowo dostępu do wody nie miało ponad tysiąc osób.
