Atak zimy na Mazowszu. RCB: 19 tys. odbiorców bez prądu [ZOBACZ]

  • 17.01.2022 09:39

  • Aktualizacja: 05:23 26.07.2022

Śnieżna nawałnica przeszła przed południem przez Mazowsze. Na terenie całego regionu pojawiły się intensywne opady śniegu i gradu, gdzieniegdzie grzmiało. Połamane konary blokowały drogi w kilku miejscach regionu. Wichura uszkodziła też linie energetyczne, na godzinę 20:00 19 076 odbiorców nie ma prądu. Straż pożarna wyjeżdżała między innymi do zerwanych dachów czy powalonych drzew.

Szczegóły dotyczące obszaru objętego ostrzeżeniami IMGW TUTAJ.


Na całym Mazowszu do wczoraj obowiązywało ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnymi wiatrami. - W województwie mazowieckim porywy przekraczają 60 kilometrów na godzinę. Wiatr jest już dość mocny. Kulminacja spodziewana jest między 8:00 a 10:00, później wiatr powinien powoli słabnąć - mówi RDC Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej.

Ponadto ogłoszono ostrzeżenie pierwszego stopnia przed oblodzeniem, które ważne jest do godz. 9:00.

Burza śnieżna na Mazowszu

Na Mazowsze poza wiatrem wróciła również zima, a razem z nią opady śniegu i gradu. Przez nawałnice wiele osób w regionie nie ma prądu. Na godzinę 20:00 19 076 odbiorców nie miało prądu.



Utrudnienia i kolizje na drogach

Po godzinie 10:00 na moście trasy S8 w kierunku Warszawy przewróciła się ciężarówka. W zaś Niegowie na pasie w kierunku Białegostoku auto uderzyło w bariery energochłonne. Silny podmuch wiatru przewrócił ciężarówkę na jadące obok auto na ulicy Puławskiej na warszawskim Ursynowie. Nikomu nic się nie stało. Ponadto w stolicy stolicy były duże utrudnienia są na obwodnicy - trzeba było uważać na węzłach Konotopa i Opacz, na S8 w okolicach Marymontu oraz na S2. Poza tym bardzo wolny ruch był na al. Prymasa Tysiąclecia i Dolinie Służewieckiej.



Z kolei w powiecie zwoleńskim pojawiły się utrudnienia na dk 12 - zwalony konar blokował część pasa w miejscowości Janów. W powiecie płockim zaś wiatr złamał drzewa w Brudzeniu Dużym, Srebrnej i Staroźrebach. W powiecie siedleckim drzewo zawaliło się na dk 63 pod Sadownem.

Interwencje straży i kłopoty nas lotnisku

Burza śnieżna dotknęła również lotnisko Chopina. - Musieliśmy na jakiś czas wstrzymać loty - informuje Piotr Rudzki z PPL. - Konieczne było wstrzymanie czasowe lądowania i startów samolotów, które są w holdingu, czyli krążą i czekają na możliwość lądowania. W tym momencie trwa zabezpieczenie dróg startowych. Spodziewamy się, że w ciągu kilku minut będzie można wznowić operacje - dodaje.

Pierwsze skutki nawałnicy

W Sochaczewie wichura zerwała dach sali gimnastycznej, w której byli uczniowie. Do zdarzenia doszło około godziny 10:00. Wtedy Mazowsze mierzyło się z kulminacją wiatru.

- Na miejscu okazało się, że silny wiatr zerwał około jednej trzeciej pokrycia tego dachu. Elementy dachu znalazły się na pobliskim boisku sportowym, jak również na pobliskim cmentarzu, uszkadzając pomniki. Podczas tego zdarzenia na sali były prowadzone zajęcia z WF-u. Dzięki szybkiej reakcji nauczycieli dzieci bezpiecznie opuściły pomieszczenie - mówi Rafał Krupa ze straży pożarnej.

- Obecnie sala jest zabezpieczana - dodaje Krupa. - Na miejscu cały czas pracują strażacy. Działania polegają na zabezpieczeniu elementów budynku i miejsca zdarzenia. W tej chwili oceniane są straty. Na miejscu są przedstawiciele władz samorządowych - mówi.

W zdarzeniu nikomu nic się nie stało.

Z kolei w Warszawie pracownik budowy metra warszawskiego został poszkodowany w wyniku dzisiejszego załamania pogody. Do zdarzenia doszło rano na budowie stacji przy ratuszu na Bemowie. Mężczyzna zabezpieczał wygrodzenie w związku z wiatrem.

- Jeden z paneli obluzował się, porwał go wiatr i niestety uderzył w pracownika, który następnie został odrzucony na tramwaj oczekujący na przystanku. Ta cała sytuacja rzeczywiście wyglądała bardzo groźnie - mówi nam rzecznik firmy wykonującej roboty Gulermak Bartosz Sawicki.

Mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy. Trafił do szpitala ze złamaniem ręki.

Do groźnego wypadku doszło także pod Siedlcami, gdzie spadające drzewo runęło na samochód i ciężko raniło 50-letniego kierowcę.

Wiatr w połączeniu z opadami spowodował już pierwsze straty - wiatr zerwał linie energetyczne w Błoniu w powiecie warszawskim zachodnim. - Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastaliśmy zerwane linie energetyczne. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia do czasu przyjazdu pogotowia energetycznego, które zajęło się podłączeniem energii i zabezpieczeniem tych linii - relacjonuje Radiu dla Ciebie Kazimierz Jaworski ze straży pożarnej w powiecie warszawskim zachodnim.

Dodatkowo w powiecie łosickim wiatr zerwał dwa dachy, a w węgrowskim uszkodził dach szkoły podstawowej w Kołodziążu. Strażacy z Sokołowa wypompowują także wodę z zalanej piwnicy.

Z kolei w powiecie płockim strażacy odebrali zgłoszenia o dwóch zerwanych dachach w Kawieczynie w gminie Bodzanów oraz w Brzechowie w gminie Drobin.

W samym Płocku zaś porywisty wiatr uszkodził namiot, w którym działał punkt pobrań wymazów do testów na COVID-19 na ul. Kobylińskiego w centrum miasta. Interweniowała straż pożarna. Namiot został zwinięty. W Mławie z kolei wiatr zerwał część dachu przy zakładzie LG, który uszkodził kilka aut. W obu przypadkach nikt nie odniósł obrażeń.

Zerwane dachy na budynku gospodarczym i mieszkalnym zanotowano również w powiecie żuromińskim. - W miejscowości Stanisławowo doszło do zerwania dachu na budynku gospodarczym. Blacha została poderwana, ratownicy ją przykręcają. Właśnie wpłynęło do nas zgłoszenie z Poniatowa i zerwany dach w budynku mieszkalnym - mówi rzecznik PSP w Żurominie Jarosław Ptaszek.

Burza śnieżna z silnym wiatrem i śnieżycą przeszła także przez Ciechanów. - W powiecie odnotowano 18 zdarzeń - mówi rzecznik straży pożarnej Damian Kołpaczyński. - 16 zdarzeń dotyczy połamanych drzew lub konarów. Dwa zdarzenia to uszkodzone dachy - wymienia.

Uszkodzeniu uległ dach budynku mieszkalnego w Gąsocinie oraz dach budynku gospodarczego w Szulmierzu.

Do godz. 14:30 strażacy do usuwania skutków silnego wiatru w całym kraju wyjeżdżali 4 590 razy. Najczęściej interweniowali na Mazowszu - 1 150 razy. Do 806 akcji wyjechali w woj. łódzkim, 559 w woj. zachodniopomorskim, a 522 w woj. wielkopolskim.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

RDC