Archeolodzy z UW odkryli konstrukcje megalityczne w Libanie

  • 24.11.2018 12:30

  • Aktualizacja: 23:52 25.07.2022

Budowle wzniesione z wielkich, nieobrobionych kamieni odkryli warszawscy archeolodzy w północnym Libanie. Konstrukcje pochodzą z połowy IV tysiąclecia p.n.e. O znalezisku poinformowała dr Zuzanna Wygnańska z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego.
Misja archeologiczna CAŚ UW przeprowadziła w sierpniu pierwszy rekonesans w libańskiej prowincji Akkar, w centralnej części tzw. Żyznego Półksiężyca. Ta część biblijnego Kanaanu jest ciągle mało rozpoznana przez archeologów.

Badaczy szczególnie zainteresowało odkrycie budowli megalitycznych z połowy IV tysiąclecia p.n.e. Wykonano je z kilkusetkilogramowych, nieobrobionych głazów. Archeolodzy zlokalizowali dwa rodzaje budowli megalitycznych. Pierwsze, to konstrukcje grobowe - komory grobowe (w momencie odkrycia puste), wkopane w ziemię lub w podłoże skalne, otoczone wielkimi głazami. Budowle te nie są jednolite, a do ich konstrukcji zastosowano pozyskane lokalnie głazy.

Archeolodzy z CAŚ UW zidentyfikowali towarzyszące grobowcom, również megalityczne budowle – są to wielkie prostokątne pomieszczenia o wielkości ok. 10 na 5 m, z absydą przylegającą do krótszego boku.

Głazy zdobione rytami z motywem węża

Wygnańska uważa, że towarzyszące konstrukcjom grobowym budowle mogły pełnić funkcje miejsc kultu związanych z pochowanymi osobami. Przypuszcza, że służyły uroczystościom pogrzebowym lub popogrzebowym gromadzącym społeczność, która grzebała swoich zmarłych w okolicy. - Żeby udowodnić tę teorię, niezbędne będą dalsze badania, które planujemy przeprowadzać w przyszłym roku - zastrzega.

Kult funeralny w północnym Lewancie w IV i III tysiącleciu p.n.e. nadal jest bardzo słabo rozpoznany przez naukowców. - Dlatego nasze badania mogą na ten aspekt rzucić nowe światło - uważa szefowa projektu.

- Podobne budynki z absydą znane są z obszaru Sydonu w południowym Libanie, ale tam nie towarzyszą im konstrukcje grobowe - dodaje dr Wygnańska.

Co ciekawe, w pobliżu konstrukcji megalitycznych archeolodzy natknęli się na głazy zdobione rytami z motywem węża. Widoczne na nich wizerunki zwierząt zwinięte są w kłębek lub rozprostowane wzdłuż kamienia. Naukowcy uznali to za wskazówkę, że sąsiadujące z nimi megalityczne budowle pełniły funkcje kultowe.

- Co ciekawe, okolica obfituje obecnie w niebezpieczne jadowite węże - dodaje badaczka.

Wpływy Egiptu i imperium Hetytów

W czasie badań trwających miesiąc archeolodzy zidentyfikowali również kilkadziesiąt innych stanowisk – rozległe osiedla zamieszkane przez setki lat, jak i skupiska zniszczonych naczyń ceramicznych czy narzędzi kamiennych. Większość z tych miejsc pochodzi z okresów późnych – z czasów Bizancjum, wypraw krzyżowych oraz władania arabskich dynastii - mameluckich i otomańskich.

- Są to jednak dopiero wstępne wyniki, a zespół planuje kontynuację badań, tak aby dowiedzieć się więcej o różnych okresach historii prowincji Akkar - zastrzegają odkrywcy.

Zdaniem naukowców obszar prowincji Akkar od III tysiąclecia p.n.e. po okres wypraw krzyżowych odgrywał ważną rolę jako korytarz komunikacyjny łączący Syrię i Mezopotamię z wybrzeżem śródziemnomorskim. Ścierały się tam wpływy Egiptu, imperium Hetytów (rozpościerającego się z terenów dzisiejszej Turcji). A wszystko - według badaczy - dlatego, że region Akkar cechuje łagodny klimat, urodzajna ziemię i dogodne warunki dla zasiedlenia.

- Kiedy archeolodzy mówią o historii ziemi biblijnej, odnoszą się zwykle do wyników badań z południowego Lewantu, czyli Izraela. Lecz obszar ten obejmuje też tereny dzisiejszego Libanu - czytamy w informacji przesłanej przez CAŚ UW.

Badany obszar prowincji Akkar jest częściowo górzysty, częściowo równinny, poprzecinany licznymi dolinami rzek. Wyboru miejsc do badań dokonano na podstawie analizy zobrazowań satelitarnych.

Źródło:

PAP

Autor:

mnd