Potrzebne są pieniądze na renowację wyposażenia 170-letniej Apteki w Rynku, zwanej też Apteką Kasprzykowskich w Radomiu. Ile? Będzie wiadomo, jak sosnowe meble obejrzy rzeczoznawca.
– Renowacja nieco starszej Apteki Pod Białym Orłem kosztowała ponad 180 tys. złotych – mówi Adam Duszyk, zastępca dyrektora Muzeum im Jacka Malczewskiego. – Jest w lepszym stanie niż Apteka Pod Białym Orłem, ponieważ nie ma tutaj śladów próchna na tym drewnie, natomiast w związku z pożarem, który miał miejsce w tej aptece w latach 90., zniszczeniu uległy okleiny na tych meblach, które będą musiały zostać w czasie renowacji wymienione – wyjaśnia.
Pochodzące z połowy XIX wieku wyposażenie apteki przekazała muzeum Anna Fąfara, jej ostatnia właścicielka.
– Apteka odegrała bardzo ważną rolę w czasie II wojny – opowiada. – Kiedy prowadzili ją państwo Kasprzykowscy, na ulicy Wałowej było getto w Radomiu i pracownicy apteki przekazywali różne leki, różne przesyłki czy dokarmiali. Za to pana Kasprzykowskiego wywieźli Niemcy i zginął w obozie – dodaje.
Za darowiznę na rzecz muzeum oraz wkład w ratowanie dziedzictwa historycznego Anna Fąfara otrzymała od władz samorządowych medal „Pro Masovia”.
Czytaj też:
Samorząd Mazowsza zabrał głos ws. problemów szpitala w Radomiu