Akcja CBŚP w Mazowieckiem. Zatrzymani mieli wyłudzić 50 mln zł

  • 13.01.2020 09:47

  • Aktualizacja: 01:20 26.07.2022

Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało siedem osób podejrzewanych o przestępstwa gospodarcze - wyłudzenie mienia przez emisję akcji i obligacji spółek na co najmniej 50 mln zł. Poszkodowanych jest ponad 300 osób - wynika z ustaleń CBŚP. Zatrzymania miały miejsce na terenie województwa śląskiego oraz mazowieckiego.
- Podczas przeszukań zabezpieczono dokumenty, a także sprzęt komputerowy i telefony, które poddamy szczegółowej analizie - powiedziała rzeczniczka CBŚP komisarz Iwona Jurkiewicz.

Pranie pieniędzy

Jak wynika z ustaleń śledczych, grupa działała na terenie województwa śląskiego co najmniej od listopada 2008 do 2015 roku, a jej członkowie podejrzani są o przestępstwa gospodarcze oraz pranie pieniędzy z przestępstw.

Rzeczniczka wyjaśniła, że w tym czasie grupa spółek, powiązanych ze sobą osobowo i kapitałowo miała poprzez jeden z domów maklerskich zajmować się emisją papierów wartościowych - prywatnych obligacji oraz akcji. Śledczy podejrzewają, że członkowie grupy nie mieli zamiaru wywiązania się z zaciągniętych zobowiązań finansowych, a nabywcy obligacji najczęściej wprowadzani byli w błąd, co do celu na jaki miały pójść ich pieniądze.

- Obecnie postępowaniem objętych jest kilkanaście podmiotów gospodarczych. Dotychczas ustalono już co najmniej 308 pokrzywdzonych inwestorów, których doprowadzono do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - łącznie nie mniej niż 50 mln zł - powiedziała Jurkiewicz.

Kara do 10 lat więzienia

Zaznaczyła, że śledztwo nadzoruje Prokuratura Regionalna w Katowicach, gdzie trafili zatrzymani przez CBŚP i przedstawiono im zarzuty.

Oprócz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, niegospodarności oraz prania pieniędzy pochodzących z przestępstw część zatrzymanych usłyszała zarzuty popełnienia przestępstw gospodarczych. Mieli m.in. wyrządzić szkodę w obrocie gospodarczym, dopuścić się oszustw i podawania nieprawdziwych lub zatajania prawdziwych danych gospodarczych.

Za takie czyny grozi do 10 lat więzienia oraz nawet do 6 mln zł grzywny.

Komisarz zaznaczyła, że sprawa rozwija się, a policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.

Źródło:

PAP

Autor:

RDC