Adam Słodowy żyje. Nieprawdziwa informacja o śmierci prezentera

  • 19.07.2019 12:55

  • Aktualizacja: 00:39 26.07.2022

Adam żyje i dobrze się czuje, co potwierdziła jego żona - powiedział w rozmowie z Radiem dla Ciebie członek rodziny Adama Słodowego, Maciej Rozbicki. Zdementował informację o śmierci prezentera, którą podało kilkanaście redakcji informacyjnych. Słodowy to znany popularyzator nauki i prowadzący w latach 1959–1983 w TVP program "Zrób to sam".
- Uśmiercili go za życia - powiedział w rozmowie z RDC Maciej Rozbicki, członek rodziny Słodowego. Pan Adam żyje i dobrze się czuje, co potwierdziła żona prezentera.

Popularny program "Zrób to sam"

Adam Słodowy to popularyzator nauki, prowadzący przez wiele lat program "Zrób to sam" w TVP. Program nadawany był przez 24 lata między 1959–1983 rokiem. Audycja była częścią czwartkowego "Ekranu z bratkiem", a potem niedzielnego "Teleranka". Słodowy prezentował w nim osobiście, jak z ogólnie dostępnych rzeczy robić zabawki i przedmioty użytkowe.

Urodził się 3 grudnia 1923 w Czarnkowie. Podczas okupacji niemieckiej pracował w fabryce. W 1944 zgłosił się na ochotnika do wojska, wojnę kończył w Szczecinie, jako oficer artylerii. W latach 1950–1958 był wykładowcą w Oficerskiej Szkole Artylerii Przeciwlotniczej w Koszalinie, a następnie w Wojskowej Akademii Technicznej, gdzie uzyskał stopień majora.

Po opuszczeniu wojska poświęcił się popularyzacji majsterkowania, a od 1959 roku rozpoczął pracę w telewizji, gdzie początkowo był konstruktorem urządzeń scenotechnicznych. W latach 1961–78 był redaktorem Naczelnej Redakcji Programów Oświatowych i Dziecięcych TVP. W 1983, po zrealizowaniu 505. programu, odszedł z telewizji na emeryturę.

Słodowy jest również autorem scenariusza do serii filmów animowanych dla dzieci "Pomysłowy Dobromir" i "Pomysłowy wnuczek", a także filmów "Śrubokręt i spółka" oraz "Dziura w ścianie". Jest również autorem wielu książek poświęconych samodzielnemu majsterkowaniu, w tym "Lubię majsterkować", której łączny nakład wyniósł ponad 560 tys. egzemplarzy.

Źródło:

PAP

Autor:

RDC/rydz