ABW zatrzymała szefa firmy-słupa z grupy pozorującej handel paliwami
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała w Kobyłce szefa firmy-słupa z grupy przestępczej pozorującej handel paliwami, dokonującej przestępstw skarbowych i zajmującej się praniem pieniędzy. Skarb Państwa na działaniach grupy miał stracić nie mniej niż 148 mln zł. Dotychczas w tym śledztwie postawiono zarzuty 15 osobom. Sprawa nadal rozwija się.
Biuro rzecznika prasowego ministra koordynatora służb specjalnych potwierdziło PAP informację o zatrzymaniu we wtorek przez funkcjonariuszy wrocławskiego wydziału Delegatury
ABW w Poznaniu prezesa i jednocześnie właściciela firmy.
Zwykła przykrywkaWedług śledczych jego firma była jednym z ogniw - słupów - w łańcuchu podmiotów gospodarczych zajmujących się fikcyjnym handlem olejem napędowym.
"Spółka, którą zarządzał podejrzany, stanowiła jedynie przykrywkę dla rzeczywistych organizatorów i wykonawców procederu" - podało Biuro.
Straty na miliony złotych Od grudnia 2014 r. do sierpnia 2015 r. tylko przez tę spółkę i inne powiązane z nią podmioty Skarb Państwa stracił co najmniej 60 mln zł, a dodatkowo nie mniej niż 229 mln zł pochodzących z przestępstw wyprano za pośrednictwem kont bankowych zarządzanych przez zatrzymanego.
Śledztwo
ABW nadzoruje Prokuratura Regionalna we Wrocławiu. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla mężczyzny, zezwolił jednak na wypuszczenie go, jeśli wpłaci 100 tys. zł kaucji - podało Biuro rzecznika.