A. Nowakowski do premiera ws. oświaty: więcej odpowiedzialności

  • 14.03.2019 18:28

  • Aktualizacja: 00:12 26.07.2022

Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski zwrócił się z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego, aby rząd bardziej odpowiedzialnie traktował sprawy polskiej oświaty i planował w budżecie odpowiednie środki, które zagwarantują godną płacę dla nauczycieli.
"Apeluję do Pana Premiera, aby rząd bardziej odpowiedzialnie traktował sprawy polskiej oświaty i planował w budżecie odpowiednie środki, które zagwarantują godną płacę dla nauczycieli i innych pracowników oświaty, a dzieciom i młodzieży umożliwią zdobycie jak najlepszego wykształcenia i właściwy rozwój. I liczę na to, że ministerstwo edukacji odda naszemu miastu całą należną nam subwencję oświatową" – napisał w liście do premiera prezydent Płocka.

Zwiększenie subwencji

Nowakowski przypomniał, że w 2018 r. Rada Miasta Płocka wystosowała do premiera, a także do minister edukacji Anny Zalewskiej, apel o zwiększenie subwencji oświatowej w taki sposób, aby nie było konieczności "z miejskich pieniędzy pokrywania rządowych zobowiązań". "Niestety, przyznane w tym roku przez rząd podwyżki dla nauczycieli znów nie mają pokrycia w subwencji i po raz kolejny obciążą budżety samorządów" – zauważył prezydent Płocka.

Według Nowakowski łączne skutki rządowych podwyżek dla nauczycieli z trzech ostatnich lat, dla tegorocznego budżetu Płocka wyniosą 14 mln złotych. Dodał, że do tej kwoty "należy dodać dziewięć mln złotych, jako skutek reformy edukacji, objawiający się wzrostem liczby uczniów przeliczeniowych".

"Powinniśmy więc otrzymać z budżetu państwa o 23 mln zł więcej niż w 2018 r. Tymczasem w końcu lutego br. otrzymaliśmy informację, że ostateczna subwencja oświatowa będzie niższa o 2,7 mln zł od kwoty podanej przed końcem ubiegłego roku" – zaznaczył Nowakowski.

Osamotnione samorządy 

Prezydent Płocka uważa, że od trzech lat MEN "coraz bardziej przerzuca ciężar utrzymania oświaty na samorządy”. Zaznaczył, że minister edukacji "wdraża podwyżki pensji nauczycieli, ale nie przelewa samorządom wystarczających środków na te wypłaty".

Decyzją Związku Nauczycielstwa Polskiego od piątego marca do 25 marca trwa referendum strajkowe we wszystkich szkołach i placówkach, z którymi w ramach prowadzonego sporu zbiorowego zakończono etap mediacji, nie osiągając porozumienia co do żądania podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o tysiąc złotych. Jeśli taka będzie wyrażona w referendum wola większości, strajk rozpocznie się ósmego kwietnia. Oznacza to, że jego termin może zbiec się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma odbyć się egzamin gimnazjalny, a 15, 16 i 17 kwietnia – egzamin ósmoklasisty. Na szóstego maja planowany jest początek matur.

Źródło:

PAP

Autor:

MT