A. Iwaniak: R. Biedroń od początku był dla Lewicy opcją numer jeden

  • 14.01.2020 12:05

  • Aktualizacja: 01:20 26.07.2022

Gdy zwlekaliśmy z podaniem nazwiska pojawił się Adrian Zandberg czy Włodzimierz Czarzasty, ale to Robert Biedroń zawsze był naszym głównym kandydatem w wyborach prezydenckich - powiedział na antenie Radia dla Ciebie Arkadiusz Iwaniak z Lewicy.
Andrzej Duda – 44 procent, Małgorzata Kidawa Błońska – 23 procent – ta dwójka weszłaby do drugiej tury wyborów, gdyby te odbyły się w piątek i sobotę – wynika z badania Ibris dla Rzeczpospolitej. Trzecie miejsce zajął kandydat ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz, z wynikiem 7 proc., czwarte – Robert Biedroń z Lewicy – 6,6 proc., piąte Szymon Hołownia – 5,7 procent wyprzedzając Krzysztofa Bosaka z Konfederacji, który zdobył 5,1 procent.

Pomimo nie najlepszych sondaży, Lewica wierzy w zwycięstwo swojego kandydata, który w sobotę dostał oficjalną rekomendację od Rady Krajowej swojej partii.

- Prawo i Sprawiedliwość będzie próbowało sprowadzić dyskusję do kwestii światopoglądowych - tak najłatwiej podzielić scenę polityczną i najłatwiej zmobilizować wyborców. Nasza strategia jest dość prosta - wychodzimy do ludzi i rozmawiamy z nimi. Robert Biedroń jest osobą, która dużo zyskuje w bezpośrednim kontakcie  – stwierdził "Poranku RDC" Arkadiusz Iwaniak z Lewicy.

Szczegóły programu i strategii prezydenckiej Robert Biedroń ma przedstawić 19 stycznia podczas konwencji SLD, Wiosny i Lewicy Razem. Wtedy też ma otrzymać ostateczną rekomendację wszystkich partii w ramach ugrupowania.

Posłuchaj:

Poranek RDC: Arkadiusz Iwaniak

Źródło:

RDC

Autor:

Katarzyna Chojnowska/PG