Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza przyznawana jest za debiut, rozumiany jako pierwsza lub druga książka danego autora, napisana prozą artystyczną w języku polskim. W tegorocznym konkursie biorą udział książki wydane w 2018 r. Sekretarz kapituły Nagrody Gombrowicza Tomasz Tyczyński poinformował PAP, że tym razem dominują jednak absolutne debiuty. Jest ich 53.

Przeważają powieści

W poprzedniej edycji Nagrody przeważały opowiadania. W tym roku zgłoszono znacznie więcej powieści. - Ciekawostką jest, że tym razem nadesłano wiele cienkich książek, liczących niewiele stron. Wydawcy i autorzy dostosowywali objętość swoich publikacji do natłoku informacji i tekstów, które atakują coraz mocniej każdego czytającego – powiedział Tyczyński.

Wybór laureata we Wrześniu 

O wyborze najlepszych książek spośród 69 zgłoszeń zdecyduje kapituła, której przewodniczy krytyk i historyk literatury, prof. Jerzy Jarzębski. W jej skład wchodzą: prof. Ewa Graczyk z Uniwersytetu Gdańskiego, prof. Józef Olejniczak z Uniwersytetu Śląskiego; krytyczka literacka i dziennikarka "Polityki" Justyna Sobolewska; badaczka literatury z UŚ Anna Kałuża; redaktor naczelna portalu kulturalnego "dwutygodnik.com" dr Zofia Król oraz pisarz i laureat nagród literackich Zbigniew Kruszyński.

W czerwcu kapituła ogłosi pięć nominacji do nagrody, zaś wybór laureata nastąpi we wrześniu. Zwycięzca otrzyma 40 tys. zł. Nagroda przyznana zostanie po raz czwarty. W 2016 r. kapituła wskazała ex aequo dwoje laureatów: Macieja Hena za powieść "Solfatara" oraz Weronikę Murek za zbiór opowiadań: "Uprawa roślin południowych metodą Miczurina". W 2017 r. nagrodę otrzymała Anna Cieplak za książkę "Ma być czysto", a w 2018 r. Marcin Wicha, autor "Rzeczy, których nie wyrzuciłem".

Nagrodę Literacką im. Witolda Gombrowicza ustanowił w 2015 r. samorząd Radomia. Organizatorami konkursu są prezydent miasta Radomia i Muzeum im. Witolda Gombrowicza we Wsoli. Honorowy patronat nad konkursem objęła wdowa po pisarzu, Rita Gombrowicz. Mecenasem nagrody jest radomski przedsiębiorca Jarosław Krzyżanowski.