30 osób z COVID-19 w Szpitalu Południowym tydzień po otwarciu

  • 22.02.2021 19:22

  • Aktualizacja: 14:12 30.08.2022

30 chorych na COVID w szpitalu południowym. Tylu pacjentów przybyło do nowej stołecznej placówki od początku jej działania. Została uruchomiona równo tydzień temu. Mają do niej trafiać głównie ci w cięższym stanie i na intensywnej terapii przebywają 3 osoby. Na razie jednak nie można powiedzieć, żeby odciążył on pozostałe miejskie placówki.
- Wiele łóżek i respiratorów cały czas jest zajętych - mówi Karolina Gałecka z ratusza. - Na 281 łóżek covidowych mamy zajętych 191, a z 47 respiratorów mamy zajętych 31, 16 wolnych - wymienia.

W sumie z 10 szpitali miejskich 6 przyjmuje pacjentów covidowych. Oprócz nich są jeszcze placówki wojewódzkie oraz rządowe.

Najnowszy ze stołecznych szpitali

Szpital Południowy na Ursynowie to najnowsza lecznica w Warszawie. Pacjentów przyjmuje od 15 lutego. W placówce leczeni są pacjenci chorzy na COVID-19. Szpital ma 40 tys. metrów kwadratowych powierzchni, rozłożonych na moduły. Po zakończeniu pandemii będzie placówką wielooddziałową - z oddziałem ginekologii i położnictwa, chirurgii urazowej, ortopedii, a także chorób wewnętrznych z pododdziałem kardiologicznym. Będzie tam także SOR i laboratorium. Szpital ma własne lądowisko dla helikopterów.

Teraz placówka jest jednym z ośmiu szpitali tymczasowych w województwie mazowieckim, utworzonych w ramach planu zabezpieczenia łóżek "covidowych". Docelowo może zapewnić 300 łóżek dla chorych na koronawirusa, w tym 80 respiratorowych.

Decyzja o budowie szpitala na Ursynowie zapadła blisko dekadę temu dzięki inicjatywie ówczesnej prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz–Waltz. Budowa szpitala trwała od 2016 r., a jej koszt w zdecydowanej większości pokryło miasto. "Z budżetu Warszawy zainwestowaliśmy blisko 400 mln zł, a na ostatniej prostej uzyskaliśmy 22 mln zł wsparcia od wojewody mazowieckiego" – powiedział podczas otwarcia placówki Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Adam Abramiuk/FP