Najlepszy film dla "Zimnej Wojny". Gala wręczenia "Orłów" po raz 21.

  • 25.03.2019 23:11

  • Aktualizacja: 00:14 26.07.2022

W Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się gala Polskich Nagród Filmowych "Orły 2019". Wyróżnienia, przyznawane przez Polską Akademię Filmową, zostały wręczone po raz 21. Za najlepszego reżysera uznano Pawła Pawlikowskiego. Jego "Zimna wojna" otrzymała też nagrodę główną - Orła dla najlepszego filmu.
Orzeł za najlepszą pierwszoplanową rolę męską trafił do Jacka Braciaka za rolę w filmie "Kler" Wojciecha Smarzowskiego, a za pierwszoplanową rolę kobiecą - do Joanny Kulig za rolę w "Zimnej wojnie".



W kategorii "najlepszy scenariusz" nagrodę Orła otrzymali Paweł Pawlikowski i (pośmiertnie) Janusz Głowacki za "Zimną wojnę". Orłem za muzykę do tego filmu wyróżniono Mikołaja Trzaskę, za montaż - Jarosława Kamińskiego, za zdjęcia - Łukasza Żala, a za najlepszy dźwięk - Macieja Pawłowskiego i Mirosława Makowskiego. Za najlepszy serial fabularny uznano "Ślepnąc od świateł" w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego. Orła za najlepsze kostiumy odebrały Małgorzata Braszka, Ewa Krauze, Izabela Stronias i Małgorzata Gwiazdecka za film "Kamerdyner" Filipa Bajona.

Orła za osiągnięcia życia odebrał reżyser Krzysztof Zanussi.

Nagrodę w kategorii "Odkrycie Roku" otrzymała Gabriela Muskała za scenariusz do filmu "Fuga". Za najlepszą aktorkę drugoplanową uznano Aleksandrę Konieczną za rolę w filmie "Jak pies z kotem", a najlepszego aktora drugoplanowego - Janusza Gajosa za rolę w filmie "Kler". Orła za najlepszą scenografię otrzymali Zbigniew Dalecki i Paweł Jastrzębski za film "Kamerdyner". Nagroda publiczności trafiła do twórców filmu "Kler". Za najlepszy film dokumentalny uznano "Księcia i dybuka" w reżyserii Elwiry Niewiery i Piotra Rosołowskiego. Za najlepszy film europejski uznano "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" w reżyserii Martina McDonagha.

Najwięcej nominacji otrzymali twórcy "Zimnej wojny" - 12, "Kamerdynera" - 8 i "Kleru" - 6.

Prezydent Polskiej Akademii Filmowej Dariusz Jabłoński wyjaśnia, że Orły to wyjątkowe wyróżnienia dla polskich filmowców, ponieważ "przyznawane są przez tych, którzy się najbardziej znają na filmach, a często są kolegami tych, którzy nagrody dostają. Wszyscy wiemy" - podkreśla Dariusz Jabłoński - "że być uznanym w swoim gronie, wśród kolegów i koleżanek jest czasami najtrudniej".

Filip Bajon, reżyser nominowanego w ośmiu kategoriach "Kamerdynera", podkreśla, że Orły to niezwykle ważne nagrody. Artysta dodaje, że jest to nagroda nie tylko środowiskowa, ale i zawodowa, bo ci, którzy głosują, "znają się na filmie, potrafią oceniać filmy, potrafią oceniać trudność filmu oraz przeszkody, które były do pokonania podczas robienia danego filmu".

Również Janusz Gajos, nominowany w kategoriach: najlepsza drugoplanowa rola męska za rolę w filmie "Kler" oraz najlepsza główna rola męska za kreację przywódcy Kaszubów Bazylego Miotke w filmie "Kamerdyner", podkreśla znaczenie Orłów. - Szczególną wartością jest to, że jesteśmy oceniani przez kolegów, zawodowców, to nie jest nagroda, która wynika, że ktoś zakochał się w ładnej buzi, albo uważa, że z jakichś powodów temu a temu należy się nagroda - Orzeł to wynik ocen ludzi, którzy znają ten fach od podszewki - podsumowuje aktor.

Źródło:

IAR

Autor:

PG