Piłkarze ręczni Orlen Wisła podejmą mistrza Danii. „W Płocku zawsze wygrywamy z GOG”

  • 27.09.2022 20:27

  • Aktualizacja: 20:38 27.09.2022

W 3. kolejce Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Orlen Wisła podejmie w czwartek mistrza Danii GOG. – W ostatnich trzech latach dwukrotnie spotykaliśmy się z tą drużyną. W naszej hali zawsze wygrywaliśmy – powiedział dyrektor sportowy SPR Wisła Płock Adam Wiśniewski.

Po dwóch kolejkach rozgrywek Ligi Mistrzów Orlen Wisła zajmuje piąte miejsce w tabeli grupy A, z dorobkiem 2 pkt. Płocczanie pokonali na inaugurację rozgrywek FC Porto 27:23, a potem ulegli PSG w Paryżu 33:37. Na swoim koncie mają 60 bramek rzuconych i 60 straconych. Rywale wygrali pierwsze spotkanie z PPD w Zagrzebiu 31:27 i zremisowali u siebie z Dinamem Bukareszt 38:38. Zajmują trzecie miejsce w tabeli.

My doskonale znamy swoje miejsce i wiemy, że nie jesteśmy w tych rozgrywkach faworytami. Ale też nie jesteśmy najsłabszą ekipą w grupie. Naszym celem jest wygranie z takimi rywalami, jak GOG, PPD Zagrzeb i Dinamo Bukareszt, ale także mamy zamiar sprawiać niespodzianki. Chcemy wyjść z grupy, a to oznacza, że musimy zająć minimum szóste miejsce – podkreślił Wiśniewski.

Dlatego tak ważne jest, by wygrać z GOG w Orlen Arenie. – W Płocku zawsze wygrywamy z GOG. W ostatnich trzech sezonach spotkaliśmy się w fazie grupowej, w grupie D Ligi Mistrzów w sezonie 2019/20 i wtedy przegraliśmy w Danii 27:28, ale już u siebie wygraliśmy 27:24. W sezonie 2020/21 zmierzyliśmy się w ćwierćfinale. Na wyjeździe przegraliśmy 27:30, ale u siebie wygraliśmy 31:26 i to my pojechaliśmy na Final Four – wspomina były zawodnik Orlen Wisły.

Najsilniejszy skład na mecz z Danią

Dzisiejszy zespół GOG bardzo się różni od tego sprzed dwóch lat, podobnie jak zmieniła się Orlen Wisła.

– Sporo wiemy o naszym rywalu. Bez wątpienia jest to młody zespół tylko wsparty kilkoma doświadczonymi zawodnikami. W zdecydowanej większości są to Duńczycy, jest jeden Szwed i Słoweniec. Ich zaletą jest gra w obronie, ale potrafią też zaatakować z kontry. Nie są łatwym przeciwnikiem, ale my wygrywaliśmy z nimi zawsze na swoim terenie, czy to w meczach o punkty, czy o awans – przypomniał Wiśniewski.

Dyrektor sportowy Wisły zdradza, że trener Xavi Sabate ma do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy, którzy grali w poprzednich dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów. – Nadal przechodzą rehabilitację Niko Mindegia i Gergo Fazekas. Pozostali zawodnicy mieli tylko drobne urazy, ale te już są wyleczone. Zagramy aktualnie najsilniejszym składem – twierdzi Wiśniewski.

Zespół walczy na dwóch frontach, co trzy dni. – Jesteśmy do takiego trybu przygotowani. Od lat gramy co trzy dni, w europejskich pucharach i polskiej lidze. Wszystko jest tak poukładane, by zawodnicy szybko się zregenerowali po jednym meczu i byli gotowi na drugi. Teraz przełożyliśmy mecz ligowy z Zagłębiem, zagramy u siebie zamiast w Lubinie po to, by mieć jeden dzień więcej na odpoczynek i przygotowania do pojedynku z GOG – dodał Wiśniewski.

Mecz 3. kolejki Ligi Mistrzów Orlen Wisła – GOG rozegrany zostanie w czwartek w Orlen Arenie, początek wyznaczono na godz. 18:45.

Czytaj też: PKN ORLEN dalej gra z polską siatkówką

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA

Kategorie: