Siedlce są przygotowane na pomoc osobom bezdomnym. Potrzebujący dostaną ciepły posiłek i dach nad głową. Czekają na nich między innymi tzw. mieszania wspierane przy ul. Kleeberga prowadzone przez siedlecką Caritas.

- I tam mamy zapewnione 44 miejsca dla osób bezdomnych. W tej chwili 12 miejsc jest wolnych. Z doświadczenia wiemy, że taka liczba jest wystarczająca. W poprzednich latach te miejsca spokojnie wystarczały na to, żeby zabezpieczyć potrzeby tych, którzy się do nas zgłaszali - mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Adam Kowalczuk.
 
   
Od ubiegłego roku, w pobliżu mieszkań wspieranych działa też specjalna świetlica prowadzona przez Caritas.

- To miejsce dla osób bezdomnych, które nie mają skierowania MOPR - tłumaczy jej dyrektor ksiądz Paweł Zazuniak. - To jest kontener, który jest przerobiony na warunki zdatne do mieszkania. Każdy w kryzysie bezdomności może przyjść, może się tu ogrzać, może tu być. Jak będzie grzeczny, może zostać na noc. Dostanie tutaj ciepłą herbatę, dostanie tutaj coś do jedzenia - wskazuje.
   
W sumie Siedlce mają zabezpieczonych około 60 miejsc dla osób potrzebujących. Oba miejsca i osoby bezdomne można wesprzeć, przynosząc koce czy ciepłe ubrania.

Radom

Około 80 miejsc dla bezdomnych przygotowały natomiast radomskie schroniska i noclegownie. Potrzebujący mogą liczyć nie tylko na nocleg, ale też na wsparcie medyczne, ciepły posiłek i czystą odzież.

Aktywiści przyznają jednak, że wielu bezdomnych nie chce korzystać z pomocy.

- Nikogo, kto poprosi, nie zostawimy bez opieki - zapewnia Wojciech Dąbrowski, szef instytucji prowadzonej przez radomską Caritas. - Ja myślę, że bardzo wiele osób, które do nas przyszły, to dzięki nam w jakiś sposób mają namiastkę domu przynajmniej. Do tego, żeby do nas przychodzić, ciągle zachęcamy. Do tego prowadzi praca streetworkerów na przykład, żeby zachęcali ludzi żyjących na ulicy, żeby korzystali z naszej placówki - dodaje.

   
- Za politykę społeczną, w tym za pomoc bezdomnym, odpowiada samorząd - przypomina wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik. - Działają jadłodajnie, gdzie osoby bezdomne mogą dostać ciepły posiłek. Oczywiście do tego streetworking, czyli praca z bezdomnymi. Znamy miejsca, gdzie bezdomni przebywają i staramy się im pomóc -
   
Bezdomnych wspierają też strażnicy miejscy i ratownicy, którzy dwa razy w tygodniu organizują medyczne patrole.

Płock

W Płocku natomiast ruszają wzmożone kontrole straży miejskiej. Funkcjonariusze sprawdzają pustostany i altanki śmietnikowe. To tam przebywają bardzo często osoby bezdomne.

- Temperatury zaczynają spadać i staje się to niebezpieczne - mówi Jolanta Głowacka, rzeczniczka straży miejskiej w Płocku. - Obecnie otrzymujemy zgłoszenia odnośnie osób bezdomnych, w 99 procentach będących pod wpływem alkoholu, którzy upatrzyli sobie klatki schodowe oraz piwnice. To są w tym momencie najgłówniejsze miejsca przebywania tych osób bezdomnych - wyjaśnia.
 
   
W Płocku funkcjonuje schronisko dla bezdomnych mężczyzn oraz w noclegownia dla kobiet. W obu są jeszcze wolne miejsca. Jest także ogrzewalnia, która zacznie działać od 1 grudnia lub gdy temperatury spadną zdecydowanie poniżej zera. 

Mława

Także Mława przygotowuje się do pomocy bezdomnym.

- Mława kieruje osoby bez dachu nad głową do schroniska w Miączynie - mówi rzeczniczka ratusza Magdalena Grzywacz. - Jeżeli są zlokalizowane osoby, których życie lub zdrowie jest zagrożone, oczywiście od razu reagujemy. Chodzi o to, żebyśmy szybko reagowali i żebyśmy też nie byli obojętni, jeśli widzimy kogoś, kto być może nie ma gdzie się podziać, a temperatura niebezpiecznie spada. Mława stale współpracuje z Markotem i tam zwykle trafiają osoby, które są bezdomne i przebywają na terenie naszego miasta - dodaje.
   
Do punku noclegowni zostały już zawiezione środki czystości i higieny osobistej. Sygnały o osobach, których bezpieczeństwo a nawet życie jest zagrożone ze względu na spadek temperatur należy przekazywać straży miejskiej lub policji.

Czytaj też: Awaria ciepłownicza na Targówku. 19 budynków bez ciepła