Znamy laureatów tegorocznej Nagrody Mediów Publicznych

  • 05.12.2022 21:08

  • Aktualizacja: 22:17 05.12.2022

Andrzej Zybertowicz, Maria Dłużewska, Łukasz Borowicz i Leszek Długosz – to laureaci tegorocznej edycji Nagrody Mediów Publicznych. Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański powiedział po gali, że polska kultura ma wspaniałych twórców.

Podczas gali Nagrody Mediów Publicznych laureatów nagrodzono w trzech kategoriach. Polskie Radio przyznało nagrodę w kategorii „Muzyka”, Telewizja Polska w dziedzinie obrazu, a Polska Agencja Prasowa w kategorii „Słowo”. Swoją nagrodę nazwaną „Idea” wręczyły też rozgłośnie regionalne Polskiego Radia.

Te nagrody pokazują, na jak szerokim polu media publiczne prezentują narodową kulturę – powiedziała RDC prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska. – Naszą polską tożsamość i historię, ale też muzykę, słowo, ideę. Ta nagroda odzwierciedla siłę mediów publicznych, które są dla nas wszystkich bardzo ważne – dodała.

Nagroda dla prof. Zybertowicza

Socjolog prof. Andrzej Zybertowicz został laureatem Nagrody Mediów Publicznych w kategorii „Słowo”.

Odbierając nagrodę, prof. Zybertowicz przyznał: „jak to w życiu bywa, znowu nie wiem, o co chodzi”. – Zwłaszcza że przypomniałem sobie, jak mniej więcej 50 lat temu w liceum czytałem „Rzecz listopadową” Ernesta Brylla – powiedział. – Jest dla mnie niepojęte, w jaki sposób mogłem go dzisiaj prześcignąć. Bardzo dziękuję – podkreślił socjolog.

Do Nagrody Mediów Publicznych w kategorii „Słowo” nominowani w tym roku zostali: Ernest Bryll, Wiesław Helak i Andrzej Zybertowicz. Wyłoniła ich kapituła w składzie: Joanna Siedlecka, Krzysztof Masłoń, Wojciech Tomczyk, Andrzej Mastalerz i Radosław Gil.

W uzasadnieniu kandydatury prof. Zybertowicza podkreślono, że jego twórczość "=„nie jest literaturą zwykłą, ani niezwykłą, tylko literaturą faktu”. „Faktu naukowego dostrzeżonego okiem bystrego socjologa, objaśnionego i zinterpretowanego bez oglądania się na obowiązuje w danym momencie naukowe trendy. Zybertowicz pokazuje rzeczywistość społeczną i polityczną taką, jaką ona w istocie jest, a nie w wersji zgodnej z polityczną poprawnością” – podkreślono.

Dyrygent nagrodzony

W kategorii „Muzyka” wyróżniony został dyrygent  Łukasz Borowicz. – Każdy, kto chodzi na koncerty do opery czy filharmonii, zna to nazwisko. To jest gwiazd polskie muzyki poważnej młodego pokolenia. Widzimy jego wspaniały rozwój – powiedział Krzysztof Czabański.

Jak przypomniano w uzasadnieniu, dyskografia laureata liczy ponad sto albumów, w tym z Polską Orkiestrą Radiową oraz Konzerthausorchester Berlin m.in. wszystkie koncerty skrzypcowe Grażyny Bacewicz oraz komplet dzieł symfonicznych Andrzeja Panufnika, za co został uhonorowany Special Achievement Award. Quo Vadis Feliksa Nowowiejskiego nagrane z Orkiestrą Filharmonii Poznańskiej zostało wyróżnione nagrodą ICMA 2018 w kategorii Choral Music. Dla Polskiego Radia zarejestrował prawie osiemset utworów, z czego największą część „radiowego dorobku” stanowią dzieła Quartet, Ścierański Quartet.

„Łukasz Borowicz – to dyrygent, nieoceniony promotor polskiej muzyki” - podkreślono.

Odbierając nagrodę, Łukasz Borowicz podziękował kapitule, Polskiemu Radiu i wszystkim muzykom, z którymi współpracował, ponieważ – jak zauważył – „dyrygent nie brzmi bez muzyków”. Dodał, że bez wsparcia rozgłośni i występujących na jej antenie muzyków nie byłoby możliwe promowanie polskiej muzyki na całym świecie.

To wielki wkład polskich muzyków – powiedział. Podkreślił, że współpraca z wybitnymi muzykami to dla niego „momenty, których nigdy się nie zapomina”.

„Polskość to wielka siła”

Z kolei reżyser Maria Dłużewska odebrała nagrodę w kategorii „Obraz”.

– Jarosław Marek Rymkiewicz powiedział, że „polskość to ogromna siła i że nie my ją wybieramy, ale ona wybiera nas”. Myślę, że laureatka Nagrody Mediów Publicznych w kategorii „Obraz” należy do jej wybrańców" – powiedziała przewodnicząca kapituły Anna Popek, informując, że tegoroczną laureatką została Maria Dłużewska.

Dziękuję z całego serca. Ta nagroda jest tylko na moje ręce. Natychmiast przekazuję tę nagrodę bohaterom moich filmów, bo bez bohaterów tych filmów by po prostu nie było – powiedziała reżyser, odbierając wyróżnienie.

Mówię o wszystkich bohaterach, ale przede wszystkim o tym czasie między 2010 a 2015 rokiem, kiedy miałam ogromne szczęście i zaszczyt pracować z najlepszymi, najmądrzejszymi, najbardziej dotkniętymi wtedy przez tzw. los osobami – mówiła.

Dłużewska podziękowała też swoim kolegom „za ten czas, kiedy niczego nie mogli oczekiwać – nawet dymisji nie mogli oczekiwać”. – Dziękuję producentom, którzy ryzykowali wtedy swoim majątkiem – dodała.

Zwróciła uwagę, że najważniejszym beneficjentem tej nagrody jest ówczesna widownia. – Dlatego, że w tym ciężkim czasie mieliśmy niepowtarzalną szansę dotknąć tej widowni, zobaczyć ich z bliska, spotykać się z nimi w całej Polsce przy zawsze pełnych do ostatniego stojącego miejsca salach – mówiła.

Marię Dłużewską, autorkę ponad 40 ważnych filmów dokumentalnych, nominowano do Nagrody Mediów Publicznych za „twórczość dokumentalną, otwartość na świat i dbałość o pamięć o polskim dziedzictwie”. W kapitule kategorii „Obraz” znaleźli się: Aneta Woźniak, Anna Popek, Przemysław Babiarz, Paweł Rzewuski i Jerzy Kopański.

„Warto być Polakiem”

Poeta i piosenkarz Leszek Długosz zaś został laureatem Nagrody Mediów Publicznych w kategorii „Idea”.

Decyzję ogłosił przewodniczący kapituły w kategorii „Idea” prezes zarządu Radia Kraków Mariusz Bartkowski. Kapituła tej nagrody składa się z przedstawicieli siedemnastu rozgłośni regionalnych Polskiego Radia. Nagrodę w imieniu laureata odebrał dziennikarz Maciej Zdziarski. Ocenił Leszka Długosza jako wspaniałego artystę mogącego być dla nasz przykładem i symbol idei, aby „radio łączyło nas w wielką wspólnotę ducha”

W nagraniu odtworzonym podczas gali Leszek Długosz podziękował za wyróżnienie. Wspominał, że z Polskim Radiem jest związany od ponad pół wieku jako pieśniarz, kompozytor, felietonista. Powiedział, że jego celem w działalności artystycznej było propagowanie muzyki, która wzmacnia dobre samopoczucie i skłania do stwierdzenia, że dzięki osiągnięciom polskiej kultury „warto być Polakiem”. „Jeśli przyczyniam się do przekonania o tym Polaków, to znaczy, że moje życie było po coś więcej”.

Leszek Długosz w 1964 r. ukończył studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, a w latach 1964–66 studiował na Wydziale Aktorskim w PWST w Krakowie. Zadebiutował w 1964 r. w teatrzyku piosenki UJ Hefajstos. W 1965 r. związał się z kabaretem „Piwnica pod Baranami”.

„Był jedną z głównych postaci pierwszego okresu Piwnicy pod Baranami, jako pierwszy śpiewał wiersze Jerzego Lieberta, Stanisława Balińskiego i Andrzeja Bursy. Obok Marka Grechuty i Ewy Demarczyk należał do najbardziej twórczych filarów poetyckiej rewolty w Krakowie. Zasłynął, jako twórca i wykonawca piosenki poetyckiej. Prowadził także programy radiowe i telewizyjne, od lat związany jest z Radiem Kraków” – podano w uzasadnieniu mominacji.

Pierwszy tomik poezji – „Lekcje rytmiki” - wydał w 1973 roku. Kolejne zbiory jego wierszy to m.in. „Na własną rękę”, „Z tego, co jest”. Niektóre tytuły spośród ponad 10 płyt Długosza to: „W Czarnolesie”, „Także i ty – złota kolekcja”, „Dusza na ramieniu”, „Długosz 2011”.

Z własnymi recitalami występował w wielu miastach Polski, a także za granicą (m.in. w Austrii, Belgii, Czechosłowacji, Francji, Kanadzie, RFN, Szwajcarii, Szwecji, USA i Włoszech). Oprócz działalności estradowej i literackiej publikuje również swoje felietony.

Czytaj też: Gala wręczenia nagród im. Kolberga i koncert laureatów w Warszawie

 

 

Źródło:

PAP/IAR/RDC

Autor:

Adrian Pieczka/PA

Kategorie: