Wiadomości
Posłuchaj z regionu
Opis odcinka
"Hazardzista"
Ludzie, którzy mają dużo szczęścia, wcale nie są bardziej niż inni szczęśliwi. Zwłaszcza - a może nawet przede wszystkim wtedy - gdy są zawodowymi pokerzystami. Wygrywając przy stoliku w kasynie można przegrać fortunę, miłość kobiety, a nawet całe życie. Edwin Walasch przegrał to wszystko w ciągu trzech godzin, piątkowego wieczoru, 26 lipca 1985 roku. To była partia jego życia, a jak twierdzą znawcy, już dawno nie oglądali tak emocjonującego pojedynku.
W kasynie pojawił się młokos, młody dziedzic fortuny, ufny w swe szczęście debiutant przy zielonym stoliku. Starzy wyjadacze nazywają ich łatwym łupem. Ten młokos tak łatwo jednak skóry nie sprzedał. Walasch przegrywał rozdanie za rozdaniem i musiał nawet spieniężać osobiste drobiazgi. W którymś momencie jednak passa się odwróciła. Nie tylko odegrał własny wkład, ale też szalenie wzbogacił się. Właściwie tej nocy mógłby zostać milionerem. Jednak krótko przed północą wybiegł z kasyna i udał się na dworzec. Dlaczego to zrobił? Nie wiadomo.
Może gdyby przy okazji wypił mniej, nie doszłoby do całej tej romantycznej tragedii. Ostatecznie, krótko przed północą. zakończył swój żywot pod kołami pociągu, którym jechała miłość jego życia. Kobieta odeszła z jego niedawnym rywalem, zabierając cały jego majątek.Walascha pochowano tak jak stał - w cudzych butach i kapeluszu.
"Tramwajowa zagadka"
Różne rzeczy widuje się w tramwaju. A to jakiś ekstrawagancki podróżny, a to sprzeczka. Czasem kradzież, czasem pobicie... Ale ta historia jest inna niż wszystkie. Wyobraźcie sobie tramwaj. Zwyczajny. Chyba 12, ale pewności nie mam. Zresztą to akurat nieistotne. Jest tłok. Spory. Ludzie utrzymują się pionowo opierając się o sąsiadów. Jest późna jesień, więc atmosfera raczej gęsta. Na fotelu przy końcu wagonu siedzi facet. Zwyczajny. Tyle, że ma jamnika. Takiego psa znaczy się. Jamnik siedzi mu na kolanach. Na kolejnym przystanku wchodzi kobieta z kotem. Kot na smyczy, trzymany na ramieniu. Mężczyzna z grzeczności postanawia ustąpić miejsca kobiecie. Sadza psa na krzesełku, a sam wstaje. Od kobiety odbiera kota. Kobieta zajmuje zwolnione miejsce i sadowi jamnika na kolanach. Parę przystanków dalej, mężczyzna wysiada. Z kotem. Kobieta jedzie do końca trasy i opuszcza wagon zabierając ze sobą psa.
Kategorie:
OGÓLNY OPIS PODCASTU
Z innej planety
Jest to cykl audycji popularyzujący naukę na antenie RDC. Trzygodzinna opowieść „z innej planety”. Nasze studio odwiedzają goście – najczęściej naukowcy. Prowadzimy też Radiowy Instytut Badań Akustycznych, w którym rozkładamy dźwięk na czynniki pierwsze. Natomiast w ostatniej godzinie rozwiązujemy kryminalną zagadkę lateralną. Zaprasza Łukasz Badowski.
Odcinki podcastu (1329)
-
Zagadka lateralna: O! Tu mi kaktus wyrośnie!
O! Tu mi kaktus wyrośnie!
Daj człowiekowi rybę, a nakarmisz go. Spróbuj zabrać człowiekowi rybę… oooo… tooo się może skończyć niedobrze! W tej konkretnej sytuacji nie o rybę chodziło co prawda… Ale też nie wszystkim było do śmiechu!
Hrabia Rufus Bainridge III – jak jego ojciec – nigdy nie puszczał zniewagi płazem. Świętej Pamięci ojczulek Bainridge swego czasu szturmował plaże Normandii w samych kalesonach, gdyż oficer zwrócił mu uwagę na nieregulaminowy pasek od spodni!
Rufus Bainridge III z kolei był zawołanym kolekcjonerem, a w kwestii największego okazu – dumy i najcenniejszego klejnotu kolekcji – był szczególnie cięty. Co on się nachodził i nagardłował, zanim pozwolono mu sprowadzić swoją największą miłość do kraju… W sprawę zaangażowało się kilku prawników, The Globtrotter’s Club, a nawet paru członków Parlamentu. Podobno w grę wchodziła nawet niemała łapówka… W końcu udzielono mu jednorazowej zgody, ale przykazano zbytnio nie obnosić się ze swym sukcesem… Gdzieżby on słuchał!
Nic więc dziwnego, że co bardziej konsumpcyjnie nastawieni studenci z miejscowego Królewskiego College’u Sztuk Pięknych szybko zorientowali się, co takiego Hrabia Bainridge ukrywa w swojej posiadłości. Bardzo zapragnęli pójść w ślady swoich zawodowych idoli, bo jednak każdy chciał zdać dyplom z wyróżnieniem! Po trzeciej z kolei próbie kradzieży Bainridge po prostu musiał podjąć jakieś kroki zaradcze…
W sierpniu zeszłego roku wybuchła afera. Ktoś najwyraźniej musiał sporo przesadzić! Na terenie posiadłości pojawiła się Scotland Yard, a nieszczęsnego studenta zdjęto z rynny i z miejsca przewieziono do szpitala psychiatrycznego na obserwację. Sam hrabia twierdzi, że ma prawo robić w swoim domu, co mu się żywnie podoba, nawet jeśli oznacza to przyzywanie demonów z Otchłani. Policja miała inne zdanie, ale Sąd zdecydował, że nie było za co – Demony z Piekieł nie wyczerpują bowiem znamion nielegalnej imigracji…
Ostatecznie sędzia poradził wszystkim, żeby może nie wiem… na ryby pojechali, albo co?
-
23.04.2024
-
46 min 26 s
-
-
Nowa technologia diagnozowania chorób Parkinsona i Alzheimera we wczesnych stadiach
Na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego rozwijana jest nowa technologia diagnozowania chorób Parkinsona i Alzheimera we wczesnych stadiach. Gościem audycji był Dr inż. Piotr Hańczyc, Wydział Fizyki UW.
-
23.04.2024
-
44 min 53 s
-
-
Kalendarium naukowe
Na przegląd naukowych ciekawostek zaprasza Łukasz Badowski.
-
23.04.2024
-
50 min 22 s
-
-
Zagadka lateralna: Egzamin dojrzałości
Człowiek to ma czasem pod górkę. Pół biedy, jeśli umie z niej ruszyć i mu silnik nie gaśnie… prawdziwe kłopoty zaczynają się jednak na mieście.
Pan Jeremi, mieszkaniec niewielkiego miasteczka na tzw. “ścianie wschodniej”, musiał się o swoje naużerać. Najpierw rozwód, potem choroba… Z Sądu Rodzinnego o mało co trafiłby wprost na ten Ostateczny… A teraz jeszcze to! Ponowny egzamin na prawo jazdy! I to nie są przelewki! Zwłaszcza jak egzaminatorką jest… twoja eks!Trzy razy była tryumfowała była naszego bohatera i tego już było panu Jeremiemu za wiele… Wziął więc sobie nauki wielkiego Sun Tzu do serca… Po pierwsze – znać swojego wroga… tu akurat nie było problemów. Po drugie – zapewnić sobie przewagę… Nooo z tym to była pewna mecyja, ale od czego się ma przyjaciół! Czterech jeźdźców apokalipsy wyruszyło w miasto, aby zabezpieczyć panu Jeremiemu tyły…
Ale trzeba by też rozpoznać pole bitwy… A tu egzaminatorka miała nad swoim petentem sporą przewagę – kiedy on leżał w łóżku, świat (i magistrat) nie stał w miejscu. Popełnił więc pan Jeremi dokładnie ten sam błąd, co wielu generałów przed nim. Był mianowicie gotowy na bitwę w dawno minionej wojnie… Czas i teren zagrały na jego niekorzyść, a on oblał po raz kolejny – tym razem na nieustąpieniu pierwszeństwa na skrzyżowaniu równorzędnym…
Na szczęście koledzy pana Jeremiego mają plan! Pewna wywrotka żużlu może znacząco zmienić wyniki tej układanki. Trzeba tylko wysypać dokładnie 25 metrów! A potem… potem to się będą wykłócać przed Sądem.
Ale przynajmniej nie Rodzinnym!
-
16.04.2024
-
48 min 22 s
-
-
Francuz Michel Talagrand z nagrodą Abela 2024
Francuz Michel Talagrand zdobył nagrodę Abela 2024 za prace nad teorią prawdopodobieństwa i opisem losowości. Gościem audycji był prof. dr hab. Rafał Latała profesor zwyczajny, Instytut Matematyki, Wydział Matematyki, Informatyki i Mechaniki, Uniwersytet Warszawski.
-
16.04.2024
-
49 min 54 s
-
-
Kalendarium naukowe
Na przegląd naukowych ciekawostek zaprasza Łukasz Badowski.
-
16.04.2024
-
49 min 24 s
-
-
Zagadka lateralna: Kość Słoniowa
ZAGADKA LATERALNA: Kość Słoniowa
Podobno klatkę wymyślił niejaki Schodow, bo mu się nie chciało czekać na windę. Z kością sprawa okazuje się zupełnie inna…
Szajkę handlarzy tym materiałem wytropiła przypadkiem policja skarbowa, podczas rutynowego przeglądu raportów z przeglądu faktur pewnej firmy, obsługującej podejrzaną liczbę kolekcjonerów dzieł sztuki zdobniczej… Szefem był profesor Akademii Sztuk Pięknych, a – cytując capo di tutti cappi: “mrówkami od brudnej roboty” – najwyraźniej jego studenci… Zamiast jednak przekazać sprawę specjalistom, niedoceniani zazwyczaj śledczy skarbowi postanowili powalczyć o sukces, który zwiększyłby ich notowania wśród służb porządku publicznego…
Zakrojona na szeroką skalę akcja nabrała rumieńców, gdy prokuraturze przedstawiono zapis uzyskanej metodami operacyjnymi rozmowy między szefem szajki, a jednym z domniemanych handlarzy. Nagle okazało się, że w grę może wchodzić nawet morderstwo! W sprawę zamieszano pewnego polskiego milionera, którego córka – wedle słów podejrzanych – miała paść ofiarą porwania! A – sądząc z podsłuchów – prawdopodobni porywacze już przygotowali się do ukrycia resztek jej ciała…
No cóż… sprawa rozeszła się – nomen omen – po kościach! Zapasy kości słoniowej odnaleziono w jednym z mieszkań… Ciało dziewczyny – w stanie dodajmy nienaruszonym – w co najmniej trzech miejscach. Sama zainteresowana wyraziła dezapropbatę dla działań służb, choć rzeczywiście przedrożona faktury trochę ją zirytowała. No i nie była przekonana do byka.
A w ogóle kto wystawia fakturę na takie rzeczy???
-
09.04.2024
-
53 min 12 s
-
-
Technologia i ekologia radiacyjna
Gościem audycji była dr hab. Agnieszka Dołhańczuk-Śródka, prof. Uniwersytetu Opolskiego, która od lat zajmuje się promieniotwórczością. Jest w gronie ekspertów Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego, która jest agendą ONZ z siedzibą w Kingston na Jamajce.
-
09.04.2024
-
52 min 40 s
-
-
Kalendarium naukowe
Na przegląd naukowych ciekawostek zaprasza Łukasz Badowski.
-
09.04.2024
-
50 min 16 s
-
-
Zagadka lateralna: Hrabina Monte Christo
Hrabina Monte Christo
Zbrodnia nie zawsze zostaje ukarana, a zemsta niekiedy może zostać uznana za sprawiedliwą… Natomiast słuchaczom pozostawmy do oceny ewentualna moralną dwuznaczność przedstawionej tu historii…
Albert Morillac stracił na biegu wypadków w sumie najwięcej. Nie dość, że musiał zgodzić się na małżeństwo swej córki z jakimś biednym rybakiem, to jeszcze naraził na szwank swoją reputację. Gdyby nie jego ugruntowana latami bytności na dworze królewskim pozycja, musiałby się obejść smakiem – dokładnie tak ja sam Król. Ale Król przynajmniej dobrze się bawił, czego o Albercie powiedzieć nie sposób.
Antoine Callabert zyskał nie tylko ukochaną, ale też został Przyjacielem Dworu. To dzięki niemu Król nie musiał pościć przez cały Wielki Piątek, a Dwór ubawił się setnie (choć na głodniaka). Najlepszy dowód na to, że właściwy człowiek na właściwym miejscu może zdziałać cuda. Oczywiście jeśli pomoże mu zakochana kobieta..l a właściwie to nawet dwie.
Bo jednak główną rolę w tym dramacie zagrała tajemnicza Hrabina Monte Christo. Od tej pory rozpieszczać będzie ją rodzina (choć adoptowana), a Król z lubością będzie wpatrywał się w jej cudowne oczy.
Miejmy nadzieję, że jesiotra również nie zabraknie…
-
02.04.2024
-
48 min 44 s
-
PODCASTY