Według legendy nazwa Celestynów pochodzi od imienia karczmarza Celestyna. Kiedy przed 20-tu laty radni gminy podejmowali decyzję o fladze i godle, zwrócili uwagę, że imię to pochodzi od łacińskiego słowa celestus, które oznacza: „należący do nieba, niebiański, niebieski”. I dlatego w godle i herbie Celestynowa znalazł się kolor niebieski. Na terenie gminy Celestynów znajduje się Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego, skąd można „zajrzeć do nieba”…
Obok koloru niebieskiego w herbie i fladze gminy Celestynów znalazł się kolor żółty. Symbolizuje on żółte piaski i wydmy porośnięte borami sosnowymi. Lasy zajmują ponad połowę powierzchni gminy, która niemal w całości leży na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Lasy te w okresie jesiennym są celem wypraw wielu warszawiaków na grzyby. W Celestynowie mieści się siedziba nadleśnictwa, które swoim zasięgiem obejmuje nie tylko obszar gminy.
Nieopodal rezerwatu „Celestynowski grąd” znajduje się największe w Polsce schronisko dla bezdomnych zwierząt. Powstało ono dzięki dobremu sercu i wspaniałomyślności pani Zofii Płachcińskiej, która w testamencie, w roku 1971 przekazała uroczy, otoczony lasami, dworek właśnie na ten cel. Nieżyjąca już Pani Izabela Działak, przez blisko ćwierć wieku kierowała tym schroniskiem. W swoim gabinecie Pani Izabela umieściła słowa z „Księgi dżungli” Kiplinga… „Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta”…
Celestynów upodobali sobie naukowcy. Mówiliśmy o Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Warszawskiego w Ostrowiku. Natomiast w leżącej nieopodal Celestynowa wsi Lasek mieści się Instytut Wysokich Ciśnień Polskiej Akademii Nauk. Ponad 130 lat temu w Lasku założył swój „czarodziejski ogród – sad” Edmund Jankowski, profesor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, autor wielu popularnych książek na temat sadownictwa i ogrodnictwa, jak: ”Sad i ogród przy chacie”, „Ogród przy dworze wiejskim”, czy „Ogrody na piaskach”. Oto co o profesorze Edmundzie Jankowskim i jego „Skarbonce” opowiedział w roku 2007 pan Stefan Mazur-Przydromirski – mieszkaniec Celestynowa.
Na skraju lasów celestynowskich, nad rozległymi łąkami bagiennymi, które są objęte ochroną i tworzą rezerwat przyrody „Bagno Całowanie” - leży duża wieś Podbiel. Redaktor Józef Sobiecki w roku 1972 uczestniczył w uroczystości przekazania drogi, która połączyła wieś ze stacją kolejową w Celestynowie. Wtedy właśnie, Jan Rosłaniec – miłośnik regionu - zaprosił go na spotkanie z kobietami wiejskimi, które przypomniały dawne wesele.
Wcześniej, bo już w roku 1970, redaktor Sobiecki poznał Jana Popisa, mieszkańca wsi Lasek, świetnego harmonistę zespołu „Polesoki”, który na weselach i zabawach wiejskich grywał jeszcze w latach 20. ubiegłego wieku.
Zespół Ludowy „Polesoki” postał na początku lat 70. ubiegłego wieku. Do powstania zespołu i jego sukcesów przyczyniała się dr Grażyna Dąbrowska z Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk, wybitny etnograf. Od lat duszą zespołu są małżonkowie: Gabriela i Andrzej Powałkowie. W zespole śpiewają głównie kobiety, a w kapeli grają najlepsi muzykanci z regionu celestynowsko-kołbielskiego: na skrzypkach - Czesław Majewski, a na harmonii – Stanisław Kąkolewski. Posłuchajmy nagrania z roku 1999.