Silva rerum

Polski żołnierz RAF, który latał nad Himalajami. "Szczęść Boże, nazywam się Henryk Franczak" [POSŁUCHAJ]

  • Wojciech Marczyk

  • 18.06.2016
  • 46 min 35 s

Krótki opis odcinka

Monika Rogozińska dziennikarka, członek "The Explorers Club" odnalazła w Himalajach polskiego pilota z 304 dywizjonu RAF, który po wojnie latał w Himalajach, Karakorum i Hindukuszu na liniach pasażerskich. O zimowych ekspedycjach na ośmiotysięczniki oraz o odnalezieniu Henryka Franczaka z Moniką Rogozińską rozmawiał Wojciech Marczyk. Jak tłumaczyła Rogozińska, o Henryku Franczaku usłyszała od Andrzeja Zawady - jednego z najwybitniejszych polskich himalaistów. - Zaczęłam go szukać na cmentarzach, w ambasadach i nikt nic nie wiedział. Pewnego dnia w końcu go znalazłam i byłam pewna, że to właśnie on - zaznaczyła. Wspomniała, że w National Geographic z 1952 roku opisany został pewien niesamowity lot w górach. - Leciało się nad Indusem z Hunzy do Rawalpindi. Z dwóch stron były ściany, a z góry przyszły chmury. Dakoty, którymi wówczas latali piloci, nie miały wystarczającego pułapu i samolot nie mógł wyskoczyć ponad chmury. Franczak leciał więc w tunelu. Pasażerowie byli przerażeni, a pilot zaprosił wtedy małżeństwo dziennikarzy do kabiny, aby z nimi rozmawiać. On uważał, że to normalny, rutynowy lot - podkreśliła autorka "Lotu koło Nagiej Damy". Dodała, iż po przeczytaniu artykułu wiedziała, że to on, ale nie udało się jej go odnaleźć. - Ostatecznie to on mnie znalazł. Napisałam artykuł w nowojorskim "Nowym Dzienniku", on go przeczytał, po czym do mnie napisał list. Otworzyłam kopertę i zobaczyłam słowa "Szczęść Boże, nazywam się Henryk Franczak". Tak się zaczęła moja wielka przyjaźń. Polski pilot miał wtedy 80 lat i mieszkał w USA - opowiadała Rogozińska. "Tworzyli lotnictwo" Dziennikarka wyjaśniła również, w jaki sposób polski pilot znalazł się w największych górach świata. - Polacy, którzy brali udział w bitwie o Anglię, zostali całkowicie opuszczeni. Mój bohater siedział w obozie, w którym Anglicy wcześniej trzymali Niemców. Franczak chciał w pewnym momencie wracać do Polski, ale dotarły do niego informacje, że ci, którzy przyjeżdżają, lądują w katowniach UB - mówiła. Przypomniała, iż wówczas rozpadały się Indie Brytyjskie na Indie, Pakistan oraz Pakistan Wschodni. - Wówczas Pakistańczycy przyjechali do Londynu werbować lotników na wojnę z Indiami. Zebrano około 150 osób, Polaków, którzy kochali latanie. To byli bohaterowie z orderami Virtuti Militari i Krzyżami Walecznych, a pojechali na cudzą wojnę, do której na szczęście nie doszło - podkreśliła. Jak powiedziała, później to Polacy tworzyli lotnictwo cywilne w Himalajach, Karakorum i Hindukuszu. - Oni również utworzyli Szkołę Orląt, taką, jaką mamy w Dęblinie. Henryk Franczak latał wzdłuż Himalajów i bardzo to kochał - zaznaczyła w "Silva rerum" Monika Rogozińska - autorka "Lotu koło Nagiej Damy". W 1952 roku Franczak ożenił się z Amerykanką pochodzenia irlandzkiego i w roku 1953 wyjechał do USA. Zmarł pierwszego lipca 2006 roku w Providece w Stanach Zjednoczonych.

Opis odcinka

Monika Rogozińska dziennikarka, członek "The Explorers Club" odnalazła w Himalajach polskiego pilota z 304 dywizjonu RAF, który po wojnie latał w Himalajach, Karakorum i Hindukuszu na liniach pasażerskich. O zimowych ekspedycjach na ośmiotysięczniki oraz o odnalezieniu Henryka Franczaka z Moniką Rogozińską rozmawiał Wojciech Marczyk. Jak tłumaczyła Rogozińska, o Henryku Franczaku usłyszała od Andrzeja Zawady - jednego z najwybitniejszych polskich himalaistów. - Zaczęłam go szukać na cmentarzach, w ambasadach i nikt nic nie wiedział. Pewnego dnia w końcu go znalazłam i byłam pewna, że to właśnie on - zaznaczyła. Wspomniała, że w National Geographic z 1952 roku opisany został pewien niesamowity lot w górach. - Leciało się nad Indusem z Hunzy do Rawalpindi. Z dwóch stron były ściany, a z góry przyszły chmury. Dakoty, którymi wówczas latali piloci, nie miały wystarczającego pułapu i samolot nie mógł wyskoczyć ponad chmury. Franczak leciał więc w tunelu. Pasażerowie byli przerażeni, a pilot zaprosił wtedy małżeństwo dziennikarzy do kabiny, aby z nimi rozmawiać. On uważał, że to normalny, rutynowy lot - podkreśliła autorka "Lotu koło Nagiej Damy". Dodała, iż po przeczytaniu artykułu wiedziała, że to on, ale nie udało się jej go odnaleźć. - Ostatecznie to on mnie znalazł. Napisałam artykuł w nowojorskim "Nowym Dzienniku", on go przeczytał, po czym do mnie napisał list. Otworzyłam kopertę i zobaczyłam słowa "Szczęść Boże, nazywam się Henryk Franczak". Tak się zaczęła moja wielka przyjaźń. Polski pilot miał wtedy 80 lat i mieszkał w USA - opowiadała Rogozińska. "Tworzyli lotnictwo" Dziennikarka wyjaśniła również, w jaki sposób polski pilot znalazł się w największych górach świata. - Polacy, którzy brali udział w bitwie o Anglię, zostali całkowicie opuszczeni. Mój bohater siedział w obozie, w którym Anglicy wcześniej trzymali Niemców. Franczak chciał w pewnym momencie wracać do Polski, ale dotarły do niego informacje, że ci, którzy przyjeżdżają, lądują w katowniach UB - mówiła. Przypomniała, iż wówczas rozpadały się Indie Brytyjskie na Indie, Pakistan oraz Pakistan Wschodni. - Wówczas Pakistańczycy przyjechali do Londynu werbować lotników na wojnę z Indiami. Zebrano około 150 osób, Polaków, którzy kochali latanie. To byli bohaterowie z orderami Virtuti Militari i Krzyżami Walecznych, a pojechali na cudzą wojnę, do której na szczęście nie doszło - podkreśliła. Jak powiedziała, później to Polacy tworzyli lotnictwo cywilne w Himalajach, Karakorum i Hindukuszu. - Oni również utworzyli Szkołę Orląt, taką, jaką mamy w Dęblinie. Henryk Franczak latał wzdłuż Himalajów i bardzo to kochał - zaznaczyła w "Silva rerum" Monika Rogozińska - autorka "Lotu koło Nagiej Damy". W 1952 roku Franczak ożenił się z Amerykanką pochodzenia irlandzkiego i w roku 1953 wyjechał do USA. Zmarł pierwszego lipca 2006 roku w Providece w Stanach Zjednoczonych.

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Silva rerum

Silva rerum to łacińskie określenie na „las rzeczy”. Dlatego w audycji Wojciecha Marczyka poruszone zostaną kwestie szeroko rozumianych rozmaitości: ciekawych osobowości, kultury, wydarzeń (zwłaszcza najnowszych) mieszczących się w granicach stu lat i stanowiących pogranicze nauk humanistycznych, a także popularyzujących historię.

Odcinki podcastu (464)

  • 20.04.2024

    • 20.04.2024

    • 35 min 58 s

  • 13.04.2024

    • 13.04.2024

    • 37 min 32 s

  • 06.04.2024

    • 06.04.2024

    • 28 min 32 s

  • Mistycyzm Słowackiego

    • 16.03.2024

    • 35 min 19 s

  • Pokłosie

    • 09.03.2024

    • 30 min 10 s

  • 02.03.2024

    • 02.03.2024

    • 26 min 51 s

  • 24.02.2024

    • 24.02.2024

    • 29 min 08 s

  • 17.02.2024

    • 17.02.2024

    • 33 min 42 s

  • 10.02.2024

    • 10.02.2024

    • 37 min 28 s

  • 03.02.2024

    • 03.02.2024

    • 35 min 02 s

1
2
3
...
45
46
47