- Reakcja warszawskiego ratusza nadeszła za późno. Są sytuacje, kiedy lider powinien zabrać głos natychmiast. Sprawa wybuchła w ubiegłym tygodniu i wymagało to błyskawicznej reakcji. Tymczasem PO starała się zamieść to pod dywan - mówił w "Polityce w samo południe" Paweł Rabiej z Nowoczesnej.