Polak potrafi

"Na papierze z konstancińskiej papierni uwieczniono treść Konstytucji 3 maja" [POSŁUCHAJ]

  • Cezary Polak

  • 15.04.2016
  • 30 min 19 s

Krótki opis odcinka

Historia związana z fabryką papieru pod Warszawą sięga 1730 roku. Na papierze z konstancińskiej papierni pisano w czasie Sejmu Czteroletniego, utrwalił treść Konstytucji 3 maja, a Tadeusz Kościuszko podjął decyzję o wykorzystaniu go do produkcji pierwszych banknotów. - W roku 1760 roku wybudowano młyn wodny - w jednej części mielono zboże, w drugiej mistrz kunsztu papierniczego, czerpał papier - opowiadał w RDC Grzegorz Jaworski Z Muzeum Papiernictwa w Konstancinie-Jeziornie. - Zamysłem było stworzenie wytwórni uprzywilejowanej. Warszawa borykała się z brakiem papieru, a zapotrzebowanie rosło. Król zainwestował pewne środki, co przyspieszyło stworzenie fabryki - wyjaśniał. Szmaciarnia - W miejscu, w którym obecnie znajduje się centrum handlowe była tzw. szmaciarnia. Tam materiał technologiczny, czyli zużyte ubrania, był gotowany. Później wagoniki ciągnięte przez konie przewoziły do drugiego zakładu szmaty. W wyniku skomplikowanych procesów chemicznych, a następnie rozdrobnienia i mielenia, były przygotowane do przerobienia na papier - dodał Jaworski. Jak mówił gość Beaty Jewiarz,  w 1908 r. fabryka roku zatrudniała około tysiąca pracowników, a w latach 80-tych około półtora tysiąca. 99 proc. wody Michał Büthner-Zawadzki, specjalista ds. rozwoju Arctic Paper Polska wyjaśniał, że obecnie proces produkcji papieru rozpoczyna się od przygotowania roztworu surowców w wodzie. - To głównie celuloza, wypełniacz i klej. Na początku procesu 99 proc. papieru to woda. Po uformowaniu papieru trzeba wyciągnąć tę wodę - najpierw mechanicznie, później następuje suszenie - tłumaczył. Jak podkreślił, w końcowym etapie papier ma tylko pięć proc. zawartości wody. Niech żyje papier! W sobotę 16 kwietnia w Muzeum Etnograficznym odbędzie się wydarzenie "Niech żyje papier". Przygotowano spotkania panelowe, dyskusje oraz warsztaty.

Opis odcinka

Historia związana z fabryką papieru pod Warszawą sięga 1730 roku. Na papierze z konstancińskiej papierni pisano w czasie Sejmu Czteroletniego, utrwalił treść Konstytucji 3 maja, a Tadeusz Kościuszko podjął decyzję o wykorzystaniu go do produkcji pierwszych banknotów.

- W roku 1760 roku wybudowano młyn wodny - w jednej części mielono zboże, w drugiej mistrz kunsztu papierniczego, czerpał papier - opowiadał w RDC Grzegorz Jaworski Z Muzeum Papiernictwa w Konstancinie-Jeziornie. - Zamysłem było stworzenie wytwórni uprzywilejowanej. Warszawa borykała się z brakiem papieru, a zapotrzebowanie rosło. Król zainwestował pewne środki, co przyspieszyło stworzenie fabryki - wyjaśniał.

Szmaciarnia

- W miejscu, w którym obecnie znajduje się centrum handlowe była tzw. szmaciarnia. Tam materiał technologiczny, czyli zużyte ubrania, był gotowany. Później wagoniki ciągnięte przez konie przewoziły do drugiego zakładu szmaty. W wyniku skomplikowanych procesów chemicznych, a następnie rozdrobnienia i mielenia, były przygotowane do przerobienia na papier - dodał Jaworski.

Jak mówił gość Beaty Jewiarz,  w 1908 r. fabryka roku zatrudniała około tysiąca pracowników, a w latach 80-tych około półtora tysiąca.

99 proc. wody

Michał Büthner-Zawadzki, specjalista ds. rozwoju Arctic Paper Polska wyjaśniał, że obecnie proces produkcji papieru rozpoczyna się od przygotowania roztworu surowców w wodzie. - To głównie celuloza, wypełniacz i klej. Na początku procesu 99 proc. papieru to woda. Po uformowaniu papieru trzeba wyciągnąć tę wodę - najpierw mechanicznie, później następuje suszenie - tłumaczył. Jak podkreślił, w końcowym etapie papier ma tylko pięć proc. zawartości wody.

Niech żyje papier!

W sobotę 16 kwietnia w Muzeum Etnograficznym odbędzie się wydarzenie "Niech żyje papier". Przygotowano spotkania panelowe, dyskusje oraz warsztaty.

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Polak potrafi

Zapraszamy do audycji ludzi, którzy mieli odwagę, inwencję i upór działać inaczej niż dyktowała im tradycja i otoczenie. Są wśród nich zarówno postaci z pierwszych stron gazet, jaki i zwykli Nowakowie i Kowalscy, którzy robią rzeczy niezwykłe i nie są szerzej znani poza swoim środowiskiem. Punktem wyjścia rozmów najczęściej bywają aktualne wydarzenia i problemy, ale prowadzący chętnie zagłębia się też w przeszłość.

Odcinki podcastu (1390)

  • Agnieszka Karpowicz i „Białoszewski temporalny (czerwiec 1975 – czerwiec 1976)”

    • 22.03.2024

    • 21 min 17 s

  • Praski Festiwal Filmów Młodzieżowych

    • 22.03.2024

    • 17 min 04 s

  • O wystawie poświęconej Julii Keilowej

    • 22.03.2024

    • 20 min 54 s

  • „Długie lata 90. Architektura w Polsce czasów transformacji”

    • 15.03.2024

    • 22 min 39 s

  • Mozaika lokalnych tożsamości

    • 15.03.2024

    • 12 min 24 s

  • Dzień Piekarzy i Cukierników

    • 15.03.2024

    • 22 min 17 s

  • „Miłosne gry Marka Hłaski”

    • 08.03.2024

    • 23 min 08 s

  • O detalu architektonicznym Saskiej Kępy

    • 08.03.2024

    • 13 min 59 s

  • O książce "Ciężar skóry"

    • 08.03.2024

    • 23 min 20 s

  • O książce "Szkic"

    • 01.03.2024

    • 17 min

1
2
3
...
137
138
139