- Głównym założeniem "Budzącej się szkoły" jest oddanie uczniom współodpowiedzialności za proces uczenia się. Tworzy się pewną przestrzeń edukacyjną, gdzie nauczyciel staje się konsultantem, doradcą i przewodnikiem. Nie jest natomiast instruktorem i osobą, która tylko poucza i wszystko organizuje - tłumaczyła w "Niedzielnym poranku" prof. Małgorzata Żytko z Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Jarosław Pytlak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 24 na warszawskim Bemowie, wspomniał, że naczelną zasadą tej szkoły jest to, iż dzieci mają być jak najbardziej samodzielne i odpowiedzialne.
[gallery ids="112518"]