Markowy program

Pełnia Księżyca w Wigilię po raz pierwszy od 38 lat. "Będziemy mogli obserwować ją bardzo długo" [POSŁUCHAJ]

  • 24.12.2015
  • 13 min 54 s

Krótki opis odcinka

- W nocy z Wigilii na pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia będziemy mieli pełnię Księżyca. Taka sytuacja zdarza się każdego miesiąca, ale ostatni raz w Wigilię było to 38 lat temu - mówił w "Markowym programie" Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Jak wyjaśnia gość Marka Wiernika, grudniowa pełnia jest najwyższą pełnią w roku. To znaczy, że w tym czasie Księżyc wznosi się najwyżej nad horyzontem w ciągu całego roku, nawet wyżej niż latem wznosi się Słońce. - W związku z tym będziemy mogli obserwować go bardzo długo i na bardzo dużej wysokości - mówi Wójcicki. Pierwszy na niebie - Księżyc - W wigilijny wieczór wszyscy na chwilę stajemy się astronomami, bo tradycja wymaga od nas tego, żebyśmy wypatrzyli na niebie pierwszą gwiazdkę, zanim zasiądziemy do stołu - podkreśla gość RDC. Zaznacza, że czasami znalezienie pierwszej gwiazdki to nie taka prosta sprawa, ponieważ najpierw na niebie pojawiają się inne obiekty. - Po zachodzie Słońca musimy poczekać jakieś 20-25 minut, to znaczy do momentu, kiedy Słońce będzie na tyle głęboko pod horyzontem, żeby mogły pojawiać się pierwsze obiekty astronomiczne. I tu trzeba uważać, bo pierwszą rzeczą, która pojawi się dzisiejszej nocy, będzie Księżyc - wyjaśnia Wójcicki. Gdzie szukać pierwszej gwiazdki? Kolejnym obiektem, który pojawi się nad horyzontem, będzie jedna z planet Układu Słonecznego, którą będzie można pomylić z gwiazdą. - Tuż po zachodzie Słońca, nisko nad południowo-zachodnim horyzontem, będziemy mogli dostrzec Merkurego. On pojawi się bardzo nisko nad horyzontem, a jego widok w praktyce przesłonią nam drzewa i domy. W tym wypadku pozostaje nam czekać na te prawdziwe gwiazdy. Ale tu znowu pojawi się problem, bo nie będzie to jedna gwiazda, ale będą to dwie jednocześnie - mówi gość "Markowego programu". Wyjaśnia, że musimy poczekać do godz. 16, aby niebo stało się nieco ciemniejsze. Najpierw nad zachodnim horyzontem będziemy mogli ujrzeć gwiazdę Wega - to najjaśniejsza gwiazda konstelacji Lutni i prawie równocześnie po przeciwległej stronie nieba zobaczymy Kapellę, która jest najjaśniejszą gwiazdą z konstelacji Woźnicy. źródło: RDC, IAR

Opis odcinka

- W nocy z Wigilii na pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia będziemy mieli pełnię Księżyca. Taka sytuacja zdarza się każdego miesiąca, ale ostatni raz w Wigilię było to 38 lat temu - mówił w "Markowym programie" Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

Jak wyjaśnia gość Marka Wiernika, grudniowa pełnia jest najwyższą pełnią w roku. To znaczy, że w tym czasie Księżyc wznosi się najwyżej nad horyzontem w ciągu całego roku, nawet wyżej niż latem wznosi się Słońce.

- W związku z tym będziemy mogli obserwować go bardzo długo i na bardzo dużej wysokości - mówi Wójcicki.

Pierwszy na niebie - Księżyc

- W wigilijny wieczór wszyscy na chwilę stajemy się astronomami, bo tradycja wymaga od nas tego, żebyśmy wypatrzyli na niebie pierwszą gwiazdkę, zanim zasiądziemy do stołu - podkreśla gość RDC.

Zaznacza, że czasami znalezienie pierwszej gwiazdki to nie taka prosta sprawa, ponieważ najpierw na niebie pojawiają się inne obiekty.

Po zachodzie Słońca musimy poczekać jakieś 20-25 minut, to znaczy do momentu, kiedy Słońce będzie na tyle głęboko pod horyzontem, żeby mogły pojawiać się pierwsze obiekty astronomiczne. I tu trzeba uważać, bo pierwszą rzeczą, która pojawi się dzisiejszej nocy, będzie Księżyc - wyjaśnia Wójcicki.

Gdzie szukać pierwszej gwiazdki?

Kolejnym obiektem, który pojawi się nad horyzontem, będzie jedna z planet Układu Słonecznego, którą będzie można pomylić z gwiazdą.

- Tuż po zachodzie Słońca, nisko nad południowo-zachodnim horyzontem, będziemy mogli dostrzec Merkurego. On pojawi się bardzo nisko nad horyzontem, a jego widok w praktyce przesłonią nam drzewa i domy. W tym wypadku pozostaje nam czekać na te prawdziwe gwiazdy. Ale tu znowu pojawi się problem, bo nie będzie to jedna gwiazda, ale będą to dwie jednocześnie - mówi gość "Markowego programu".

Wyjaśnia, że musimy poczekać do godz. 16, aby niebo stało się nieco ciemniejsze. Najpierw nad zachodnim horyzontem będziemy mogli ujrzeć gwiazdę Wega - to najjaśniejsza gwiazda konstelacji Lutni i prawie równocześnie po przeciwległej stronie nieba zobaczymy Kapellę, która jest najjaśniejszą gwiazdą z konstelacji Woźnicy.

źródło: RDC, IAR

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Markowy program

Odcinki podcastu (1702)

  • Marek Wiernik, zapraszam - 29.07.2020 cz. I

    • 29.07.2020

    • 47 min 06 s

  • Marek Wiernik, zapraszam - 29.07.2020 cz. II

    • 29.07.2020

  • Marek Wiernik, zapraszam - 22.07.2020 cz. I

    • 22.07.2020

    • 43 min 19 s

  • Marek Wiernik, zapraszam - 22.07.2020 cz. II

    • 22.07.2020

  • Marek Wiernik, zapraszam - 19.03.2020 cz. I

    • 19.03.2020

    • 50 min 54 s

  • Marek Wiernik, zapraszam - 19.03.2020 cz. II

    • 19.03.2020

    • 48 min 40 s

  • Marek Wiernik, zapraszam – 05.03.2020 cz. I

    • 05.03.2020

    • 39 min

  • Marek Wiernik, zapraszam – 05.03.2020 cz. II

    • 05.03.2020

    • 42 min 34 s

  • Marek Wiernik, zapraszam - 20.11.2019 cz. I

    • 20.11.2019

    • 37 min 48 s

  • Marek Wiernik, zapraszam - 20.11.2019 cz. II

    • 20.11.2019

    • 38 min 48 s

1
2
3
...
169
170
171