Szymański: Żołnierze Wyklęci to ważna karta historii oporu wobec podziału Europy

  • 29.02.2016 12:30

  • Aktualizacja: 13:50 15.08.2022

- Zszywanie pamięci po komunizmie polega na tym, by dobrze opowiedzieć, co się tutaj stało po wojnie. Żołnierze Wyklęci to była z całą pewnością ważna karta historii oporu wobec podziału Europy na tę cześć, która korzystała z wolności politycznych i na tę, która wpadła pod dominację sowiecką - mówił w RDC Konrad Szymański - wiceszef MSZ.

Konrad Szymański odniósł się do projektu Komisji Weneckiej w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Jak powiedział gość RDC, metoda, która zakłada, że korespondencja z polskim rządem przechodzi przez redakcje, nie jest właściwa, a cała sprawa wymaga wzajemnego zaufania. - Zgodnie z procedurą powinniśmy się do tego projektu odnieść i osoby, które odpowiadają za kwestie Rady Europy, będą wypracowywać projekt polskiego stanowiska. Niedobrze jest, kiedy debata o charakterze prawnym i z daleko idącymi kontekstami politycznymi odbywa się publicznie, bo to nie pomaga obu stronom. Mam nadzieję, że nasza odpowiedź będzie rzeczowo przeczytana, ponieważ nie wszystkie racje, które Polska prezentuje w tej sprawie, są na dziś wystarczająco rozumiane przez Radę Europy - tłumaczył Konrad Szymański.


Dodał, że jest wiele rzeczy, które powinniśmy wyjaśnić - zgodnie z rutynową procedurą. - Co nierutynowego się stało to, to że ktoś zdecydował się na wypuszczanie tego delikatnego dokumentu do sfery publicznej - podkreślił wiceszef MSZ. - Nikt nie ma dzisiaj ochoty ignorować w całości dokumentu Komisji Weneckiej - przyznał.


"TK powinien być w dobrej kondycji"


Zwrócił również uwagę, że minister Waszczykowski, kiedy decydował się, aby poprosić Komisję Wenecką o opinię, kierował się trafnym założeniem, że w takich sprawach, kiedy dochodzi do kontrowersji natury ustrojowej w państwie członkowskim RE, to Komisja Wenecka i tak zdecyduje się opiniować tę sprawę. - Nie po to ten wniosek został skierowany, żeby efekty postępowania lekceważyć. To, w jaki sposób zostaną wykonane rekomendacje, zależy od ich finalnego kształtu. Ważne jest jednak, że łączy nas przekonanie, iż TK powinien być w dobrej kondycji i funkcjonować w polskim systemie ustrojowym, jako instytucja kontrolująca zgodność prawa stanowionego z konstytucją - powiedział Szymański.


Podkreślił również, że w PiS istnieje przekonanie, iż stan, w jakim znalazł się TK po wyborach, był wysoce niezadowalający. - Komisja Wenecka chyba też zauważa, że kryzys w TK rozpoczął się w połowie ubiegłego roku i nie można było spokojnie patrzeć, jak ta instytucja zostaje zdominowana przez poprzednią większość parlamentarną - ocenił wiceminister.


Żołnierze Wyklęci


Gość RDC odniósł się również do Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jak zaznaczył, to, jak siebie widzimy, wpływa na to, w jaki sposób o sobie mówimy i jak jesteśmy postrzegani. - Zszywanie pamięci po komunizmie polega na tym, by dobrze opowiedzieć, co się tutaj stało po wojnie. Żołnierze Wyklęci to była z całą pewnością ważna karta historii oporu wobec podziału Europy na tę cześć, która korzystała z wolności politycznych i na tę, która wpadła pod dominację sowiecką i nie mogła korzystać chociażby z procesu integracji - tłumaczył.


Dodał, że paradoks polega na tym, że historia bardzo często budowała mur niezrozumienia. - Dla wielu polityków zachodnich na początku lat dwutysięcznych wygodne było tłumaczenie, że przewrażliwienie Europy wschodniej i środkowej wynika wyłącznie z historii. Pokazywaliśmy wówczas, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo Europy na wschodzie jest tak samo ważne, jak na południu. Dopiero agresywne polityka rosyjska przyznała nam rację. Okazało się, że to nie jest kwestia historii. To naturalna skłonność polityki rosyjskiej w regionie - mówił w RDC Konrad Szymański - wiceszef MSZ.


Źródło:

RDC

Autor:

mg