Nie będzie kary w sprawie nieistniejącej już uczelni AlmaMer na stołecznej Woli. Jej rektor miał odpowiedzieć za niewłaściwe zabezpieczenie danych studentów.
RDC
Po tym, jak placówka splajtowała, w budynku cały czas rozrzucone były dokumenty - głównie indeksy i legitymacje. Sąd umorzył postępowanie karne w jego sprawie.
To dlatego, że w międzyczasie zmieniły się przepisy dotyczące ochrony danych osobowych i według tych obowiązujących od 25 maja czyn rektora nie jest uznawany za przestępstwo. Postanowienie sądu nie jest prawomocne.