Złote dziecko polskiego żużla. Bartosz Zmarzlik: w Warszawie zawsze jedzie się z uśmiechem na twarzy

  • 20.01.2017 18:29

  • Aktualizacja: 14:05 15.08.2022

- Występ na PGE Narodowym to wielkie wydarzenie dla mnie, ale również dla polskiego żużla. W Warszawie zawsze jedzie się z uśmiechem na twarzy i dużym zastrzykiem adrenaliny - mówił w "Magazynie sportowym" Bartosz Zmarzlik – brązowy medalista Mistrzostw Świata na żużlu.
Gość Arkadiusza Błaszczyka mówił, że nie nudzi się w okresie zimowym, ponieważ przed rozpoczęciem sezonu ma bardzo dużo zajęć. - To dobrze, bo dzięki temu czas szybko upływa i można się szybko przygotować. Tęsknie za motorem, a im bliżej rozpoczęcia sezonu, tym humor jest coraz lepszy - zaznaczył zawodnik Stali Gorzów.

Przyznał również, iż nie chciałby mówić o celach na najbliższy sezon. - Zawsze zostawiam je w tyle głowy i nikomu o nich nie mówię. Tak jest łatwiej, ponieważ wychodzę z założenia, że kiedy się sobie za dużo narzuci i potem nie wychodzi na torze, to mona się zagubić. Chcę tego uniknąć - podkreślił Zmarzlik.

DSC_0101

Zawodnik zauważył, że może cieszyć się silnym wsparciem ze strony rodziny i całego teamu, co przekłada się na późniejsze sukcesy. - W domu mam spokój, to moja oaza ciszy. Moja rodzina oraz cały team pracują na to, żebym czuł się komfortowo i mógł sięgać po coraz lepsze wyniki. Dzięki nim mogę się rozwijać - ocenił gość RDC.

Grand Prix na PGE Narodowym

13 maja Bartosz Zmarzlik wystąpi na PGE Narodowym w Warszawie, gdzie odbędzie się jedna z rund Mistrzostw Świata. Jak powiedział w RDC, występ na PGE Narodowym to wielkie wydarzenie dla niego, ale również dla polskiego żużla. - W Warszawie zawsze jedzie się z uśmiechem na twarzy i dużym zastrzykiem adrenaliny - powiedział.

Wspomniał również, że trzeba będzie się dobrze pokazać przed kibicami, tym bardziej, że zawody odbywają się w stolicy. - Pojawia się oczywiście stres, ale też mobilizacja, ponieważ czuć duże wsparcie ze strony kibiców. Zachęcam, żeby przyjść na te zawody - namawiał w "Magazynie sportowym" żużlowiec.

Źródło:

RDC

Autor:

mg