Wiadomości
Udostępnij:
Mieszkańcy sąsiedniej kamienicy mogą wrócić do swoich domów. "Nie ma zagrożenia" [zobacz]
-
10.04.2017 20:48
-
Aktualizacja: 14:09 15.08.2022
Mieszkańcy kamienicy sąsiadującej z pustostanem, w którym w poniedziałek wieczorem runęła klatka schodowa mogą już wrócić do swoich mieszkań.
17
RDC
Właśnie PINB zakończył dodatkowe oględziny kamienicy #Wilenska7 - nie ma zagrożenia. Mieszkańcy mogą już wracać do swoich mieszkań.
— Michał Olszewski (@molszew77) 11 kwietnia 2017
Po zawaleniu się części sąsiadującego z kamienicą pustostanu na warszawskiej Pradze mieszkania musiało opuścić kilkadziesiąt osób. Inspektor Nadzoru Budowlanego przesłał już do dzielnicy protokół, w który zezwala na powrót do mieszkań. - Dzielnica poprosiła jednak o powtórne sprawdzenie budynku - mówił w rozmowie z RDC rzecznik Pragi Północ, Karol Szyszko.
Do zawalenia się klatki schodowej w kamienicy przy Wileńskiej 5 doszło w poniedziałek wieczorem. - Bardzo szybko na miejscu zjawiło się kilka zastępów straży pożarnej - mówił Karol Kierzkowski z PSP.
[video width="700" height="368" mp4="http://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2017/04/video-1491850743.mp4"][/video]
Na miejscu pojawił się także przedstawiciel Ratusza - Bartosz Milczarczyk, który zapewniał, że wszyscy ewakuowani mieszkańcy z sąsiedniego budynku, zostali objęci opieką.
Warszawa ul.Wileńska 5 zawalona klatka schodowa w kamienicy. Ewakuowano 55 osób. Na miejscu 30 strażaków #StrażPożarna pic.twitter.com/EVigDCtwHf
— Straż Pożarna (@Kw_PSP_Wwa) 10 kwietnia 2017
Budynek przy ulicy Wileńskiej 5 znajdował się w gminnej ewidencji zabytków. Od lat był niezamieszkany i stopniowo zmieniał się w ruinę.
Kamienica na ul. Wileńskiej 5: na razie nie ma potwierdzonych ofiar. Trwają oględziny bud. przez inspektora nadzoru bud. Służby na miejscu.
— Michał Olszewski (@molszew77) 10 kwietnia 2017
Pierwsze informacje, jakie otrzymali strażacy w poniedziałek po godzinie 20, mówiły o zawaleniu się czterech pięter budynku przy Wileńskiej 5. W akcji brało udział dziewięć zastępów strażaków oraz dwa psy ratownicze.
Źródło:
RDC
Autor:
RDC