Rekordziści zalegają nawet na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ponad dwa tysiące właścicieli lokali w Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie płaci regularnie czynszu.
RDC
- Zadłużona jest jedna piąta właścicieli - przyznaje pełnomocnik zarządu ds. rozliczeń Monika Michalak.
- Najwięcej jest drobnych długów - od złotówki do wysokości dwóch miesięcznych opłat, ale ponad 34 procent to zaległości większe niż roczne - dodaje Michalak.
Spółdzielnia walczy z dłużnikami na różne sposoby.
O zaległościach elektronicznie
Mieszkańcy od lipca mogą korzystać z Elektronicznego Biura Obsługi Klienta. - To całkowicie darmowa usługa - zapewnia Monika Michalak.
Siedlecka szacuje, że do końca roku na ponad 10 tysięcy administrowanych mieszkań przynajmniej jedna trzecia właścicieli będzie korzystać z e-BOK. W ciągu roku wysyła ponad 2,5 tysiąca przedsądowych wezwań do zapłaty. Każdy z mieszkańców może poprosić o rozłożenie zadłużenia na raty.
Jeśli nie przyniosą skutku, kolejnym krokiem jest wezwanie sądowe. Później następuje oddanie sprawy do komornika.