Czym się różnią zadłużone kobiety od mężczyzn? "Przez empatię doświadczają długu dużo boleśniej"
23.09.2016 23:37
Aktualizacja: 21:56 25.07.2022
- Stereotyp kobiety, zahaczający o "matkę polkę" ciągle funkcjonuje. Panie muszą o wiele poważniej podchodzić do zadań życiowych niż panowie - wyjaśnił Roman Pomianowski, prezes Stowarzyszenia Program Wsparcia Zadłużonych.
RDC
Gość RDC rozważał, czy można dzielić zadłużenie ze względu na płeć. - Starajmy się nie utrwalać stereotypów, ale trzeba przyznać, że różnice są ogromne. Kobiety inaczej wchodzą w długi i inaczej ich doświadczają - wyjaśnił. Jak powiedział, różnice wynikają z konstrukcji psychofizycznej kobiet i ich ról w społeczeństwie. Kobiety przyjmują inne strategie reagowania na problem zadłużenia. - Wartościowanie rozpoczyna się od emocji. Kobiety są bardziej wrażliwe, bardziej przewidujące - dodał.
Nerwowy dług
Kobiety mają większą tendencję do analizowania sytuacji, a co za tym idzie, dużo bardziej od mężczyzn się tą sytuacją stresują. - Stereotyp kobiety, zahaczający o "matkę polkę" ciągle funkcjonuje. Panie muszą o wiele poważniej podchodzić do zadań życiowych niż panowie - powiedział. Według danych Programu Wsparcia Zadłużonych, to w większości kobiety są odpowiedzialne za zarządzanie budżetem domowym. - Niekoniecznie go tworzą, a jednak dalej są odpowiedzialne za to, aby związać koniec z końcem - podkreślił.
- Wrodzona empatia sprawia, że kobiety doświadczają długu dużo wyraźniej i boleśniej - dodał.
Jak pomóc
Prezes stowarzyszenia zaznaczył, że nauczanie, jak radzić sobie z domowym budżetem, a także, jak odeprzeć stres, są najlepszymi programami profilaktycznymi. Jak dodał, nie tylko kobiety powinny być od dziecka uczone mądrego i odpowiedzialnego zarządzania pieniędzmi. - Identyfikowanie zachcianek, racjonalizowanie budżetu to metody. Należy zapobiegać, ale nie głodować - podkreślił.
