Miejskie spółki komunikacyjne przygotowały wiele atrakcji promujących transport zbiorowy. Celem przedsięwzięcia jest między innymi poprawa jakości powietrza w centrach miast. Patronat nad akcją sprawują resorty środowiska i infrastruktury.

Otwarte bramki, wyłączone kasowniki

W tym roku w stolicy, by za darmo pojechać autobusem, tramwajem czy metrem, nie potrzebny był dowód rejestracyjny. Kontrolerzy biletów mieli wolne, kasowniki były wyłączone, a bramki w metrze otwarte.

Wiecie, jaki mamy dziś dzień? 22 września to #DzieńBezSamochodu. 🚫🚗🚙 Zostawcie auta na parkingu i ruszajcie na rowery! 🚴‍♂🚴‍♀ Albo skorzystajcie z @WTP_Warszawa - dziś za darmo‼ @RKaznowska pic.twitter.com/7g2YheGgke

— Warszawa (@warszawa) 22 września 2018

Również Warszawska Kolej Dojazdowa zabierała pasażerów bez opłat wzdłuż całej linii z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego, zaś Koleje Mazowieckie na wszystkich trasach.

Samochód można było też zostawić na jednym z parkingów przesiadkowych. Przez cały weekend będzie można skorzystać z dodatkowych kursów Warszawskich Linii Turystycznych. Więcej informacji na stronie Zarządu Transportu Miejskiego.

Atrakcje 

Z okazji Dnia bez Samochodu w stolicy odbyły się festyny, pikniki rowerowe czy happeningi. W zajezdni przy Ostrobramskiej można było przejechać się zabytkowym taborem, poznać drogę autobusu, a gdy skończy już bieg, wziąć udział w warsztatach i konkursach. Dużym zainteresowaniem cieszył się przejazd "ogórkiem" w wersji cabrio.

Na miejscu można było także przypomnieć sobie nie tak dawne czasy, gdy na warszawskich drogach królowały Ikarusy.

Miłośnicy tramwajów mogli  odwiedzić zajezdnię na Woli. Tam zabytkowe wagony, omnibusy konne i goście specjalni - siatkarze z ONICO Warszawa.

Promocje ekologicznego transportu przegotowało też wiele innych polskich miast. Akces do udziału w kończącym się w sobotę Tygodniu Zrównoważonego Transportu zgłosiło w tym roku ponad 100 miejscowości.