Najdalej za 10 lat w Warszawie zabraknie pielęgniarek - alarmują same zainteresowane na spotkaniu w stołecznym Ratuszu.
RDC
- Średnia wieku obecnie zatrudnionych to w tej chwili 50 lat, a do zawodu - przede wszystkim ze względu na niskie płace - nie garną się młodzi ludzie. Już dziś mielibyśmy problem, gdyby nie nasze zaangażowanie - uważa prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Zofia Małas:
- Warszawa zna problem i chciałaby go pomóc go rozwiązać, ale w kwestii płatności ma związane ręce. Podwyżki leżą bowiem w gestii ministerstwa - wyjaśnia szef stołecznego biura polityki zdrowotnej Dariusz Hajdukiewicz:
To jednak za mało. I raczej nie rozwiąże problemu braku pielęgniarek. Tym bardziej, że ich organizacje zawodowe szacują, że w wyuczonym zawodzie pracuje tylko co druga pielęgniarka.