Sprawa koszar przy Łazienkach Królewskich. "Wyburzenie zabytku przestępstwem"

  • 22.06.2016 15:05

  • Aktualizacja: 13:56 15.08.2022

- Dla mnie jest to bardzo optymistyczny sygnał. Sąd Najwyższy stwierdził bowiem, że wyburzenie zabytku jest przestępstwem, to jest najważniejsze, co się stało. Jaki będzie dalszy los terenu przy Łazienkach Królewskich, tego nie wiem, ale najważniejsze jest stwierdzenie przestępstwa - mówiła w audycji "Jest sprawa" Barbara Jezierska, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.
W ubiegłym tygodniu Sąd Najwyższy podjął decyzję, na mocy której - za zburzenie koszar przy Łazienkach Królewskich w Warszawie - aktualny właściciel nieruchomości ma zwrócić nieruchomość miastu. W ostatnim czasie z krajobrazu stolicy zniknęła również praska parowozownia i willa Granzowa. Czy decyzja wymiaru sprawiedliwości wystraszy chętnych i uchroni zabytkową architekturę w stolicy przed dewastacją?

Jak powiedziała Barbara Jezierska, kiedy dostała sygnał o rozbiórce koszar, trzy pozostałe ściany zostały wpisane do rejestru zabytków, na co pozwala prawo. - Inwestor się odwołał i trwało to przez kolejne lata. Przyszedł jednak moment, kiedy Sąd Administracyjny uchylił decyzję Ministra Kultury i w tym czasie nastąpiło wyburzenie. Zanim jednak tak się stało, było kilka spotkań, gdzie pojawiła się propozycja, by na bazie tych trzech ścian stworzyć coś nowego, ale konserwator się nie zgodził. Wtedy nastąpiła zagłada budynku - wspomniała.

Zauważyła, iż decyzja wymiaru sprawiedliwości to bardzo optymistyczny sygnał. - Sąd Najwyższy stwierdził bowiem, że wyburzenie zabytku jest przestępstwem, to jest najważniejsze, co się stało. Jaki będzie dalszy los terenu przy Łazienkach Królewskich, tego nie wiem, ale najważniejsze jest stwierdzenie przestępstwa - podkreśliła Jezierska.

"Walka z wiatrakami"

Michał Krasucki, zastępca stołecznego konserwatora zabytków zastanawiał się, dlaczego postępowanie dotyczące wpisu do rejestru zabytków trwało tak długo. - Trudno mi się zgodzić, że dobry jest deweloper, który chce dobudować do pozostałych trzech ścian nowy budynek, podczas gdy sam rozpoczął rozbiórkę. Czekam tylko, kiedy to samo się stanie z budynkiem fabryki kas pancernych na Strzeleckiej - mówił.

Ryszard Mączewski, fundator i prezes Fundacji "Warszawa 1939.pl" przyznał, że w świecie deweloperskim odbije się to takim echem, że "jeden z nich miał pecha, ale inni muszą działać dalej". - Obawiam się, że bez zmiany podejścia do zabytków będzie to walka z wiatrakami - powiedział gość audycji "Jest sprawa".

Do dyskusji w studiu zapraszamy także słuchaczy. Czekamy na sygnały o sprawach, które warto poruszyć w programie “Jest sprawa”. Adres mailowy: jestsprawa@rdc.pl, tel. 022 645 90 90 (w trakcie audycji – od poniedziałku do czwartku w godzinach 14.00-15.00.). Adres pocztowy: “Jest sprawa” Polskie Radio RDC, ul. Myśliwiecka 3/5/7, Warszawa.

Źródło:

RDC

Autor:

mg