Wyłudzanie pożyczek, pranie pieniędzy. Były poseł przed sądem

  • 13.10.2018 10:41

  • Aktualizacja: 23:47 25.07.2022

Przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga rozpoczął się w piątek proces rolniczego związkowca i byłego posła Władysława Serafina oraz dwójki innych oskarżonych. Rozprawa dotyczy wyłudzeń ze SKOK Wołomin. - Będę dowodził swojej niewinności - powiedział Serafin.
Przed sądem akt oskarżenia w tej sprawie - w wersji skróconej - odczytał prok. Robert Kiełek z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Cały akt oskarżenia - jak zaznaczał - w pełnej wersji liczy ponad 300 stron. - Odczytane zarzuty mieszczą się w 11 punktach, z czego 10 dotyczy Władysława Serafina, a jeden współoskarżonych. Zarzuty dotyczą oszustw kredytowych i posługiwania się nierzetelnymi dokumentami we współdziałaniu z osobami odpowiedzialnymi za zarządzania majątkiem SKOK, które również popełniały w tym zakresie określone przestępstwa, co do których prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Okręgową w Gorzowie Wielkopolskim - powiedział prok. Kiełek dziennikarzom.

Serafin - który w piątek zgodził się na publikację danych osobowych i wizerunku - powiedział przed sądem, że nie przyznaje się do zarzutów. - Przyznaję się częściowo do przedłożenia dokumentów do uzyskania kredytu, który w rzeczywistości przeznaczyłem do spłaty zobowiązań związku i nie uzyskałem z tego tytułu żadnej korzyści. Pozostałe zarzuty są spreparowane i sfałszowane na zamówienie polityczne, żeby mnie trzymać w areszcie - mówił oskarżony, wieloletni prezes związku kółek rolnicznch.

Jak podkreślił przed sądem Serafin "z pokorą" będzie uczestniczył w procesie i "dowodził swojej niewinności". - Mam wrażenie, że pan Serafin, jak usłyszy również dowody przed sądem, to zmieni trochę swoją perspektywę oceny tego postępowania. Wszystko przed nami. Widać, że będzie to burzliwy proces - odniósł się do słów oskarżonego prok. Kiełek.

102 przestępstwa

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga akt oskarżenia w tej sprawie wysłała do sądu w lutym. W ramach oskarżenia zarzuciła Serafinowi "popełnienie 102 przestępstw dotyczących wyłudzenia ze SKOK w Wołominie trzech pożyczek w łącznej kwocie 3,6 mln zł, a także tzw. prania brudnych pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż około 20,9 mln zł pochodzących z 93 innych czynów zabronionych popełnionych na szkodę SKOK Wołomin".

Ponadto - jak mówił w lutym rzecznik prasowy praskiej prokuratury prok. Marcin Saduś - zarzuty przedstawione Serafinowi dotyczą "udzielenia w 2013 r. pomocy do dokonania oszustw kredytowych na szkodę SKOK w Wołominie dokonanych na nazwiska podstawionych do kredytowania osób".

- W ocenie prokuratora środki z wyłudzonych w latach 2010-2011 pożyczek na szkodę SKOK w Wołominie oskarżony przeznaczył głównie na pokrycie zobowiązań podporządkowanego sobie, a zadłużonego kółka rolniczego, którego był prezesem, oraz inne organizacje związkowe z branży rolniczej, a także, w części, na cele prywatne - mówił kilka miesięcy temu prok. Saduś.

Telewizja TVR

Akt oskarżenia objął także byłych członków zarządu nieistniejącej już telewizji TVR - Dominika de V. oraz Tomasza S., którzy - według prokuratury - także wzięli udział w "praniu pieniędzy".

W sierpniu zeszłego roku prokuratura informowała, że w toku śledztwa ustalono, iż TVR sp. z o.o., prowadząca telewizję TVR, finansowana była ze środków pochodzących z korzyści majątkowych pochodzących z oszustw kredytowych popełnionych na szkodę SKOK w Wołominie.

Źródło:

PAP