Wybory w Rosji. "Na wykresach widać, jak bardzo wybory zostały sfałszowane, dosypano głosy"

  • 20.09.2016 17:57

  • Aktualizacja: 13:59 15.08.2022

- Wiele jest czynników, które wpływają na to, że można wybory fałszować. Na wykresach widać, jak bardzo te wybory zostały sfałszowane. Nie należy bać się tego słowa. Widać ilość dosypanych głosów. Krzywa Gaussa pokazuje dwa garby, a powinien być jeden. Obserwatorzy zaobserwowali kilka sposobów fałszowania wyborów - pierwszym były dorzucania głosów - mówił Karol Bijoś z Forum Młodych Dyplomatów i koordynator projektu The Young Election Observers.
- 26 obserwatorów z ośmiu krajów obserwowało wybory w Rosji przez internet. Obserwowaliśmy wszystkie media społecznościowe. Zaobserwowane zdarzenia przesyłaliśmy na specjalną kartę naruszeń - mapę informującą o nieprawidłowościach. Rosyjscy obserwatorzy znaleźli takich naruszeń w dniu głosowania 1700 - mówił Bijoś.

Fałszowanie wyborów

Ekspert opowiedział o metodach fałszowania wyborów. - Wiele jest czynników, które wpływają na to, że można wybory fałszować. Na wykresach widać, jak bardzo te wybory zostały sfałszowane. Nie należy bać się tego słowa. Widać ilość dosypanych głosów. Krzywa Gaussa pokazuje dwa garby, a powinien być jeden. Obserwatorzy zaobserwowali kilka sposobów fałszowania wyborów - pierwszym były dorzucania głosów. Jest to widoczne na wykresach frekwencji, która jest zwiększona w takich przypadkach. Ludzi nie przybyło realnie, ale jest więcej wrzuconych kart do głosowania. Kolejnym sposobem na sfałszowanie wyborów jest przywiezienie ludzi. Przyjeżdża cztery, pięć, a nawet 12 autobusów z osobami, które mają zgodę na głosowanie w innym miejscu niż zamieszkania. Po głosowaniu nie oddają bloczka, tylko jadą dalej głosować. Jest również kilka sposobów fałszowania po zamknięciu lokali wyborczych, na przykład można wpisać inne wyniki w protokół elektroniczny - opowiadał.

Wyniki za granicami kraju

Bijoś przytoczył w audycji wyniki wyborów w komisjach poza granicami Rosji. - W Stanach było około 10 komisji. W Londynie partia Jedna Rosja zdobyła 17 proc, a partia Jabłko 44 proc. W San Francisco Jabłko zdobyło 139 głosów, Jedna Rosja 88, a Parnas 44 - mówił.

Jak powiedział, podczas kryzysu ekonomicznego partia władzy dąży do umocnienia swojej pozycji i władzy. - Zostały zastosowane zmiany ordynacji wyborczej - wprowadzone zostały jednomandatowe okręgi wyborcze dla połowy lokali. Cały kraj został podzielony na 225 okręgów. Jedna Rosja zdobyła 203 miejsca. Przegrała tylko w trzech miejscach. Mówi to o tym, że jednomandatowe okręgi wyborcze faworyzują najsilniejszego, a Kreml to wiedział - tłumaczył. - Jedna Rosja ma większość konstytucyjną, opozycja jest zmarginalizowana. Chciałoby się, żeby była demokracja. A zasady gry ustalane są przez Kreml i nie wszyscy mogą bawić się w tą samą zabawę - dodał.

Źródło:

RDC

Autor:

mb