Wiceprezes AZS PW: pokażemy to, co udowodniła Skra w Kazaniu

  • 18.03.2016 11:10

  • Aktualizacja: 13:51 15.08.2022

- Zawsze takie granie z przeciwnikiem z wysokiej półki jest w gruncie rzeczy łatwiejsze, bo i oczekiwania kibiców są mniejsze (...). Na pewno nie będziemy pękali - mówił przed niedzielnym meczem ze Skrą Bełchatów wiceprezes AZS Politechniki Warszawskiej, Marcin Bańcerowski.

W niedzielę na Torwarze mecz z PGE Skrą Bełchatów, która w środę pokonała w Lidze Mistrzów najlepszy zespół świata - Zenit Kazań. Jak podkreśla gość Arkadiusza Błaszczyka, zespół da z siebie wszystko i "będzie to świetne widowisko siatkarskie."


- Pomimo tego, że zwyciężyliśmy na ostatnim meczu wyjazdowym z Gdańskiem - i to 3:0 we wspaniałym stylu - to mamy świadomość rywala. Myślę, że tak samo była stawiana Skra przed meczem z Kazaniem, jak my teraz w tej rywalizacji. Mam nadzieję, że to, co udowodniła Skra w Kazaniu, to my pokażemy w Warszawie, czyli wygramy mecz - mówi Marcin Bańcerowski.


Niesamowite widowisko


Na niedzielny mecz władze stołecznego klubu przygotowały wiele atrakcji. Jedną z nich będzie świetlne show.


- Dzięki współpracy z firmą, która organizuje galę FEN 11, udało się pozostawić całe oświetlenie, więc takiej oprawy, jaka jest i będzie na tym meczu PlusLigi, jeszcze nie było. Nie chcę zdradzać, ale będą dwa duże wejścia - jedno na rozpoczęcie i dlatego zapraszamy kibiców już na godz. 14, a o  godz. 14:25 odbędzie się wielka prezentacja zespołów - tłumaczy Marcin Bańcerowski.


Dodaje, że po meczu odbędzie się specjalny koncert, a zwieńczeniem całej imprezy będzie wręczenie statuetki MVP. - To są rzeczy, które warto zobaczyć na żywo, bo tego się nie poczuje - podkreśla.


Mecz AZS Politechnika Warszawska – PGE Skra Bełchatów już w najbliższą niedzielę (20 marca) o godz. 14.45. Władze klubu spodziewają się, że obejrzy go ponad 5800 kibiców.



Trener AZS PW przed meczem ze Skrą: marzymy o potrójnej koronie [więcej]

Źródło:

RDC, azspw.com

Autor:

KG