Wesoły kierowca szuka pracy. Przyjmie go lotnisko?

  • 18.01.2016 16:20

  • Aktualizacja: 13:55 30.08.2022

Chodzi o pana Roberta Chilmończyka, dawnego kierowcę linii 509 w Warszawie, którego dwa tygodnie temu zwolniono po trzech latach pracy w związku z redukcją zatrudnienia.
Na swoich kursach bawił pasażerów, rozmawiając z nimi przez zamontowany mikrofon. Zdradził nam, że prawdopodobnie pójdzie do konkurencyjnej firmy oferującej przewozy autobusowe dla Zarządu Transportu Miejskiego.

- Byłem na szkoleniach, gdzie mnie rozpoznali. Rozmawiałem z kierownikiem i powiedziano mi, że chętnie mnie zatrudnią, tylko żebym nie robił tego, co robię, tylko skupił się na jeździe. Trochę mnie to zmartwiło - powiedział

- Chcę jeździć i zmieniać Warszawę - dodał.

Liczy na to, że firma uzna jego talent jako formę reklamy i dojdą do kompromisu. We wtorek ma spotkanie rekrutacyjne na lotnisku, gdzie mógłby wozić pasażerów i pilotów do samolotu.

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba