Wchodzisz do szpitala, pożegnaj się z prywatnością. Raport Najwyższej Izby Kontroli

  • 25.05.2018 22:46

  • Aktualizacja: 14:00 30.08.2022

Warszawskie szpitale w czołówce niechlubnej listy. Praski, Bielański i Solec znalazły się w raporcie Najwyższej Izby Kontroli dotyczącym poszanowania intymności i prywatności pacjentów.
Wśród zarzutów znalazł się monitoring. W szpitalu Praskim zainstalowanych jest 131 kamer - to czwarty wynik w kraju. Co ważne - informacja o nagrywaniu pojawiła się na drzwiach dopiero w trakcie kontroli NIK-u. W szpitalu Bielańskim kamery nagrywały pacjentów także w salach zabiegowych i obserwacyjnych.

- Powodem braku zapewniania pacjentom prawa do godnego leczenia była przestarzała infrastruktura i konieczność leczenia większej liczby pacjentów, niż było miejsc w szpitalach - mówi prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.

Szczególnie niezadowoleni z tego byli podopieczni szpitala Bielańskiego. Trzecim ważnym zaniedbaniem jest brak odpowiednich warunków w łazienkach i toaletach. Na Solcu krytycznie na ten temat wypowiedziało się blisko 30 procent podopiecznych. W drzwiach brakuje zamków, okna nie są zasłonięte, na jedną toaletę przypada zbyt dużo pacjentów.

Ani w szpitalu Praskim ani na Solcu nie udało nam się zdobyć komentarzy - pierwszy odmówił ze względu na bezpieczeństwo pacjentów. W drugim prezes nie znalazła dla nas czasu. Kontrola NIK-u objęła lata 2015-2017.

Źródło:

RDC

Autor:

rydz