Warszawiacy i przyjezdni. "Badanie przeczy stereotypowemu myśleniu o antagonizmie"

  • 16.12.2015 16:58

  • Aktualizacja: 13:46 15.08.2022

- Wzajemne oceny między rodowitymi warszawiakami i przyjezdnymi są bardzo pozytywne. Oczywiście jest coś takiego, że młoda generacja warszawiaków ma lepsze mniemanie o sobie, aniżeli rodowici mieszkańcy stolicy mają o nich. Generalnie jednak wszystkie oceny są bardzo pozytywne. Badanie przeczy stereotypowemu myśleniu o antagonizmie między warszawiakami i przyjezdnymi - mówiła w "Popołudniu RDC" prof. Maria Lewicka z wydział psychologii UW.
W ostatnim czasie przeprowadzone zostało badanie, które skupiło się na tożsamości osób mieszkających w stolicy. Jak powiedziała prof. Lewicka, badających interesowała warszawska tożsamość dotycząca tego, na ile różni się ona u osób przyjezdnych i pochodzących z Warszawy. - Poza samą tożsamością zajęliśmy się m.in. więzami emocjonalnymi z Warszawą, sposobem jej postrzegania i wzajemnym postrzeganiu siebie nawzajem. Pytaliśmy również na ile otwarta jest Warszawa - tłumaczyła.

Warszawska tożsamość

Przyznała również, że podczas badania zauważyła jedną interesującą prawidłowość. - Jeżeli ktoś się urodzi w Warszawie, to tożsamość warszawską ma od samego początku na tym samym poziomie. Ona się nie zmienia wraz z długością zamieszkiwania w tym mieście. Natomiast u osób przyjezdnych istnieje liniowa zależność pomiędzy czasem zamieszkania w Warszawie a siłą tożsamości. Po około 20 latach świadomość przyjezdnych mieszkających w stolicy wyrównuje się i osiąga taki sam poziom, jak u rodowitych warszawiaków - mówiła prof. Maria Lewicka.

Zaznaczyła również, że postrzeganie stolicy w obu grupach jest podobne. - Jeśli chodzi o różnice, to osoby, które przyjeżdżają do Warszawy są nieco lepiej wykształcone niż rodowici warszawiacy. Natomiast ich rodzice byli trochę gorzej wykształceni. To są ambitne osoby i przedstawiciele wyraźnego awansu kulturowego - zauważyła.

"Warszawa stała się metropolią

Wspomniała też, że wzajemne oceny między rodowitymi warszawiakami i przyjezdnymi są bardzo pozytywne. - Oczywiście jest coś takiego, że młoda generacja warszawiaków ma lepsze mniemanie o sobie, aniżeli rodowici mieszkańcy stolicy mają o nich. Generalnie jednak wszystkie oceny są bardzo pozytywne. Badanie przeczy stereotypowemu myśleniu o antagonizmie między warszawiakami i przyjezdnymi - tłumaczyła.

Dodała, że różnice są naprawdę mikroskopijne. - Warszawa stała się metropolią oraz miastem otwartym. Wyraźnych uprzedzeń tutaj nie stwierdziliśmy - mówiła w "Popołudniu RDC" prof. Maria Lewicka.

Źródło:

RDC

Autor:

mg