24. Finał WOŚP

  • 07.01.2016 14:32

  • Aktualizacja: 21:21 25.07.2022

Ponad 43,4 mln zł zebrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy dla pediatrii i seniorów. Od rana w niedzielę odbywały się imprezy w ramach 24. Finału pod hasłem „Mierzymy wysoko!”, a o godz. 20 w całym kraju pokazy sztucznych ogni - "światełka do nieba". W zbiórce brało udział 1,6 tys. sztabów z Polski i zagranicy. Na ulice wyszło 120 tys. wolontariuszy z puszkami, a także z terminalami do kart płatniczych.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej szef Fundacji WOŚP Jurek Owsiak, nawiązując do hasła tegorocznego Finału „Mierzymy wysoko!”, mówił, że odnosi się ono do wysokich aspiracji - by czynić cuda i dokonywać zakupów sprzętu najwyższej jakości. Jak wskazywał, WOŚP przez wiele lat kupowała sprzęt, który bezpośrednio leczył np. inkubatory czy respiratory, teraz jest czas, by kupować sprzęt diagnostyczny.


- Prośba do wszystkich Polaków: jeśli nie macie ochoty wrzucać do puszki, to nie róbcie tego, ale nie dawajcie odczuć wolontariuszom, którzy zbierają, że wam się to nie podoba. Zachowajcie do dla siebie, nie przeszkadzajcie – apelował Owsiak. - Reszcie, która jest z nami, dziękujemy za uśmiech, za to, że wrzucacie pieniądze. Z tych drobnych pieniędzy składa się to, co otrzymujemy i co możemy robić – dodał.


W tym roku głównym celem jest zbiórka pieniędzy na sprzęt dla oddziałów pediatrycznych. Posłuchaj rozmowy z dr Małgorzatą Wielopolską o sytuacji oddziałów pediatrycznych w Polsce.


– Każdy wie, kiedy jest Boże Narodzenie i każdy wie, kiedy jest Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mam nadzieję, że wszedł on już na stałe w grafik (…). Może nie będzie NFZ-u, ale Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy będzie, bo gramy do końca świata i jeden dzień dłużej – mówił w RDC prof. Piotr Burczyński, kardiolog z Centrum Zdrowia Dziecka i wiceprezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.