Transferowy zawrót głowy przy Łazienkowskiej. Sporo niewiadomych u progu nowego sezonu

  • 29.06.2017 16:30

  • Aktualizacja: 22:38 25.07.2022

Nadal nie jest pewne, w jakim składzie Legia Warszawa przystąpi do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu. Pierwszy mecz mistrzowie Polski rozegrają już 7 lipca przy Łazienkowskiej, gdzie w Superpucharze Polski ich rywalem będzie Arka Gdynia. Tymczasem na zgrupowaniu w Warce wciąż brakuje Vadisa Odjidjy-Ofoe, bardzo prawdopodobne jest również odejście Michała Pazdana.
Legia Warszawa przygotowuje się do sezonu na zgrupowaniu w Warce, na którym Jacek Magiera ma do dyspozycji 34 zawodników. Ostatnim, który dołączył do kolegów, jest Michał Pazdan. Obrońca pojawił się na obozie we wtorek, dzień po tym, jak z urlopów wrócili inni reprezentanci kraju - Artur Jędrzejczyk, Dominik Nagy, Kasper Hamalainen, Sebastian Szymański i Radosław Majecki. W zespole nadal brakuje Jarosława Niezgody, który brał udział w mistrzostwach Europy do lat 21 i ma wolne do 2 lipca.

Odjidja-Ofoe zostanie w Legii?

Oprócz niego, drużyna - a przede wszystkim kibice - wyczekują na powrót najlepszego zawodnika poprzedniego sezonu Ekstraklasy - Vadisa Odjidjy-Ofoe. Belg przebywa obecnie w ojczyźnie z powodu narodzin dziecka i nie wiadomo, kiedy wróci do treningów. Odjidja-Ofoe przyleciał we wtorek do Warszawy, aby porozmawiać o swojej przyszłości z prezesem klubu Dariuszem Mioduskim, jednak po kilku godzinach powrócił do Belgii. Nie jest tajemnicą, że bardzo zainteresowany usługami ofensywnego pomocnika jest Olympiakos Pireus. Mistrzowie Grecji, których trenerem został niedawno były szkoleniowiec Legii Besnik Hasi, są gotowi wyłożyć około dwóch milionów euro. Dla Legii to zdecydowanie za mało, więc przyszłość Vadisa powinna rozstrzygnąć się w najbliższych tygodniach. Na razie, sam Belg odniósł się do swojej nieobecności na zgrupowaniu na Twitterze.



Znacznie większe szanse na odejście ma w tym momencie Michał Pazdan - dostał on zielone światło od prezesa Mioduskiego. Jeżeli znajdzie się klub, który zdecyduje się zapłacić 2,5 miliona euro(tyle wynosi klauzula odstępnego Pazdana), to w nowym sezonie prawdopodobnie nie zobaczymy już reprezentacyjnego obrońcy w koszulce Legii. W jego przypadku również mówi się o zainteresowaniu Olympiakosu, ale także klubów ze Stambułu - Besiktasu i Galatasaray. Możliwy jest również jego transfer do niemieckiej Bundesligi, którym zajmuje się były reprezentant Polski, a obecnie menedżer Tomasz Hajto.

Wzmocnienie dla Legii?

Jeśli chodzi o transfery do klubu, trener Jacek Magiera nie ukrywa, że najbardziej zależy mu na zakupie nowego napastnika. W ostatnim wygranym sparingu z Wisłą Płock (3:0) z dobrej strony pokazał się Daniel Chima Chukwu, który zdobył jedną z bramek. Inną pozycją, na jaką Legia szuka wzmocnień, to środek pomocy. Tam z kolei najczęściej wymieniane nazwiska w kontekście transferu na Łazienkowską to reprezentanci Polski - Krzysztof Mączyński z Wisły Kraków oraz Damian Dąbrowski z Cracovii.

Do meczu o Superpuchar pozostało osiem dni, a już 12 lipca Legia rozpocznie rywalizację w eliminacjach Ligi Mistrzów z fińskim IFK Mariehamn. Czasu na budowę drużyny pozostało niewiele, a na razie Jacek Magiera nie do końca wie, na czym stoi. W sobotę, 15 lipca Legia rozpocznie obronę tytułu w Ekstraklasie wyjazdowym meczem z Górnikiem Zabrze.

Źródło:

RDC

Autor:

Wojciech Piela