"Takie sytuacje mają prawo się zdarzyć". Byk uciekł z ubojni

  • 08.06.2018 20:19

  • Aktualizacja: 14:31 15.08.2022

Byczek uciekł z ubojni zakładu mięsnego w Mościbrodach w czwartek podczas rozładunku. Biegnąc przez portiernię rozbił szybę i poranił się. Zwierzę skutecznie zablokowało ruch samochodów na krajowej 63 między Siedlcami a Łukowem. Zdaniem powiatowego lekarza weterynarii w Siedlcach takie przypadki "mają prawo się zdarzyć".
- Takie sytuacje mają prawo się zdarzyć – tak o ucieczce byka z ubojni w Mościbrodach mówi powiatowy lekarz weterynarii w Siedlcach. Zdaniem Izabeli Floryszczyk, mimo że zakład mięsny spełnia normy bezpieczeństwa - zachowania zwierzęcia często nie da się przewidzieć.

Policja nie ukarała właściciela zakładu mandatem, mimo że spłoszone zwierzę biegało po krajowej 63-ce. Do podobnego zdarzenia doszło kilka lat temu w zakładach w Sokołowie Podlaskim czy w Kosowie Lackim.

O sprawie pisaliśmy w czwartek.

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Osińska/rydz