Szczyt NATO w Warszawie: to spotkanie, podczas którego będą podejmowane bardzo ważne decyzje

  • 08.07.2016 08:11

  • Aktualizacja: 21:47 25.07.2022

- Polska zawsze mówiła, że ze wschodu zagraża nam niebezpieczeństwo, ale uznawano nas za rusofobów, mówiono, że przesadzamy. Ale tym razem świat się z nami zgodził, że jest zagrożenie i trzeba łagodnie – na razie łagodnie – mu się przeciwstawić - mówił w "Poranku RDC" amerykanista prof. Zbigniew Lewicki.

W piątek w Warszawie rozpoczyna się szczyt NATO. - To spotkanie, podczas którego będą podejmowane bardzo ważne decyzje - ocenił prof. Lewicki. - To nie jest standardowa decyzja, ona oczywiście już jest przesądzona, ale rozmieszczenie sił NATO w tej części Europy, w bezpośrednim sąsiedztwie Rosji, po to, by zapobiec spodziewanej agresji Rosji, to jest bardzo ważne wydarzenie, bo zmienia w ogóle formalne patrzenie na sprawy bezpieczeństwa - komentował gość RDC.


Jak wyjaśniał, obecność prezydenta Stanów Zjednoczonych na szczycie nie powinna nikogo zaskakiwać. - To spotkanie głów państw i jego nieobecność – aczkolwiek zdarzało się to w przeszłości – w tym momencie, kiedy z jednej z strony kończy kadencję, z drugiej kiedy NATO musi podjąć bardzo ważne decyzje, byłaby niezwykle dziwna. Przyjazd nie jest niczym zaskakującym - mówił prof. Lewicki.


Zagrożenie ze wschodu


- Polska zawsze mówiła, że ze wschodu zagraża nam niebezpieczeństwo, ale uznawano nas za rusofobów, mówiono, że przesadzamy. Ale tym razem świat się z nami zgodził, że jest zagrożenie i trzeba łagodnie – na razie łagodnie – mu się przeciwstawić - tłumaczył amerykanista. - Jeśli ktoś mówi, że NATO jest paktem agresywnym, a Rosja tylko się broni, to proszę zapytać Ukraińców, Gruzinów, jak to wszyscy atakują Rosję, a ona się tylko broni. Jest to żałosne, niegodne komentarza - mówił profesor.


Gość RDC zwrócił uwagę, że przywództwo musi oznaczać mądre użycie siły. - Nie może się ograniczać tylko do słów, bo żyjemy w czasach, w których siła ma i jeszcze długo będzie miała znaczenie. Są ludzie, których przekonują argumenty, a są tacy, którzy rozumieją tylko siłę - powiedział w "Poranku RDC". - Stany Zjednoczone nie miały i nie mają żadnych pomysłów zajmowania terytorium, nie miały i nie mają żadnych pomysłów ekspansji terytorialnej. Owszem, interweniują na całym świecie, ale nie chcą nikomu zabrać terytorium, siła służy zapobieżeniu nadużyciom, a nie agresji - podsumował prof. Lewicki.


W związku ze szczytem NATO w Warszawie zmieniona jest organizacja ruchu, są duże utrudnienia [sprawdź szczegóły]


Źródło:

RDC

Autor:

gk